Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Region: Autobusem nie wszędzie
Atak zimy spowodował, że wielu mieszkańców regionu ma trudności w dojechaniu do pracy, szkoły czy domu. Spóźnia się komunikacja miejska i autobusy PKS.
W Białymstoku warunki jazdy są bardzo trudne. Spóźniają się autobusy, piesi mają problemy z przebrnięciem przez śnieg na chodnikach.
Spóźniają się też autobusy białostockiego PKS. Wznowiono już kursy do Sokółki trasą przez Czarną Białostocką. Nie dojeżdżają jednak m.in. do Trzciannego, Moniek przez Krypno i Jaświły. Na trasie do Bobrownik wciąż można dojechać tylko do Gródka.
Choć drogowcy radzą, by w taką pogodę rezygnować z jazdy samochodem i korzystać z komunikacji miejskiej, tu też spotkają nas utrudnienia. Z powodu zablokowanej drogi trasy zmieniają linie 10 i 11. "Dziesiątka" dojeżdża tylko do Ignatek, a "Jedenastka" zawraca na pętli "Trójki" koło kościoła Św. Stanisława.
Jazda według rozkładu staje się teraz praktycznie niemożliwa. Jak mówią dyspozytorzy, w takich warunkach pogodowych priorytetem jest bezpieczeństwo pasażerów, stąd wolniejsza jazda autobusów.
Suwalczanie, którzy będą dziś (18.12) wracać z pracy i ze szkół muszą przygotować się na dłuższe stanie na przystankach komunikacji miejskiej i na dłuższą jazdę do domów. Służby nie są w stanie poradzić sobie z tak intensywnymi, jak w Suwałkach, opadami śniegu i zaspami powodowanymi silnym wiatrem.
Ludzie narzekają na zbyt długie oczekiwanie na autobus. Kierownik Zakładu Komunikacji Miejskiej w Suwałkach Adam Kacprzyk bezradnie rozkłada ręce. Przy tak intensywnych opadach nikt nie jest w stanie opanować sytuacji na dłużej, a autobusy jeżdżą bardzo wolno. Rozsunięty przez pługi na boki śnieg zwęża ulice. Autobusy mają od 5 do nawet do 20 minut opóźnienia. Są ulice, gdzie jest problem z dojazdem do przystanku.
Problemy są na tranzytowej ulicy Utrata, gdzie dodatkowo ruch tamują tiry. W mieście do odśnieżania wykorzystywanych jest 26 różnego rodzaju pojazdów.(rs,dd,kk,ar/lep,mk)
Zobacz też:
Region: Intensywne opady śniegu w regionie