Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Kolejne ataki wilków na Suwalszczyźnie
Tym razem w gminie wiejskiej Augustów. Drapieżniki podchodzą do zabudowań i atakują zwierzęta domowe oraz hodowlane.
Zastępca wójta Zdzisław Chmielewski mówi, że od czerwca było 9 takich zgłoszeń.
- Pierwszy przypadek jest z 24 czerwca, a ostatni z 7 września. Wilki zagryzły wówczas cielaki oraz jednego psa na podwórku. Było to w miejscowościach Posilanie, Rutki, Biernatki, Czarnucha i Ponizie. Wiemy tylko o zgłoszonych nam sytuacjach, ale rolnicy nie muszą przecież nas o tym informować.
Zdzisław Chmielewski dodaje, że gmina zastanawia się, w jaki sposób rozwiązać tę sytuację.
- Możemy teraz wystąpić do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o złapanie i wysiedlenie wilków lub o odstrzał. Na razie nie składaliśmy takiego wniosku. Niedługo odbędzie się komisja rady gminy i wówczas to przedyskutujemy. Radni są bardzo zainteresowani tym tematem.
Przypomnijmy, że zgodę na odstrzał otrzymała niedawno gmina Płaska, a Bargłów Kościelny czeka na decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
- Jeden z większych problemów, to zachowanie czystości rasy wilków. Jeżeli będą się mocno krzyżowały, powstaną hybrydy, które nie mają naturalnego strachu przed człowiekiem
Wilki podchodzą blisko zabudowań i poruszają się w pobliżu ruchliwych dróg.
Media doniosły, że przy granicy z Białorusią pojawiły się wilki. Prawdopodobnie nie są to przebierańcy, którym Łukaszenko kazał chodzić na czterech łapach. Choć właściwie i takich cudów wykluczyć się nie da. Wtedy jakoś racjonalnie udałoby się wytłumaczyć, skąd nagle nie tylko na granicy, ale też w całej Polsce tyle wilków się wzięło.
Powodem jest to, że zwierzęta stają się coraz bardziej agresywne i niepokoją mieszkających tam rolników.