Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Co ze śledztwem w sprawie nielegalnego wysypiska?
Obszerny materiał dowodowy zgromadziła już prokuratura w głośnej sprawie nielegalnego składowania śmieci, w tym styropianu, gruzu i folii, na terenie dwóch żwirowni w gminie Jeleniewo.
Do tej pory zarzuty usłyszało 6 osób: dwaj właściciele jeleniewskiej firmy i czterej kierowcy. Ci ostatni mieli przewozić i zakopywać nieposegregowane śmieci. Przypomnijmy, że do odkrycia tego procederu doszło w sierpniu ubiegłego roku.
Jak mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel, śledczy dysponują już wieloma opiniami i ekspertyzami.
Czekamy jeszcze na opinie biegłych z zakresu mykologii i ochrony środowiska. Natomiast uzyskaliśmy materiały pokontrolne od Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Suwałkach, który m.in. dokonywał odwiertów na terenie interesujących nas działek. Mamy też m.in. wyniki badań gleby.
Prokurator Piktel dodaje, że na podstawie tych materiałów biegli dokonają kompleksowej oceny sprawy pod kątem ochrony środowiska.
Czekamy jeszcze na informacje z Państwowego Instytutu Geologicznego w Warszawie, ale także na wyniki czynności dotyczących badań telefonów i innych nośników informacji tych osób, które są uwikłane w jakiś sposób w proceder transportu i składowania odpadów.
Śledztwo przedłużono do końca października. A sprawcom grozi do pięciu lat więzienia.
Prokuratura Rejonowa w Suwałkach postawiła dziewięciu osobom zarzuty składowania odpadów wbrew przepisom na terenie żwirowni k. Suwałk. Podejrzani to m.in. dwaj właściciele firm przewozowych.
Kolejne miejsce nielegalnego składowania odpadów odkryto na terenie Suwalszczyzny. Tym razem chodzi o gminę Jeleniewo, gdzie zakopywano śmieci na terenie jednej ze żwirowni.
Właśnie zakończyło się postępowanie w tej sprawie prowadzone przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku. Jednak jego wyniki nie są jednoznaczne.