Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Jakie majątki posiadają sędziowie z Suwalszczyzny?
autor: Tomasz Kubaszewski
Sędziowie do grona niezamożnych nie należą, ale niektórzy mają zaciągnięte niemałe kredyty.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Najbardziej znany dzisiaj suwalski sędzia, który uniewinniał działaczy Komitetu Obrony Demokracji, spłacił w ciągu roku ponad 100 tysięcy złotych kredytu. Jego koledzy też na swoją sytuację materialną nie powinni narzekać, bo dobrze zarabiają i mogą pochwalić się sporymi majątkami. Po oświadczeniach majątkowych prokuratorów zajęliśmy się majątkami sędziów z Suwałk, Augustowa i Sejn za 2018 rok.
Na koniec 2017 roku sędzia Dominik Czeszkiewicz, który po uniewinnieniu aktywistów KOD-u zrobił ogólnopolską karierę w jednym z sędziowskich stowarzyszeń, miał do spłaty kredyty zaciągnięte we frankach szwajcarskich, euro i w złotówkach. Obecnie wynoszącego blisko 20 tys. euro kredytu już nie wykazuje. Spłacił też część długu we frankach oraz w polskiej walucie. Zostało mu około 300 tys. zł. To niewiele w porównaniu choćby z Małgorzatą Kisiel z Augustowa, która razem z mężem musi spłacić ponad 700 tys. zł.
Generalnie sędziowie są ludźmi majętnymi. Niemal każdy ma własny dom. Największy, bo mierzący 330 metrów kwadratowych, augustowianin Dariusz Kozłowski. Z kolei Cezary Olszewski z Suwałk dysponuje dwoma domami i dwoma mieszkaniami. Natomiast Waldemar Leszczyński z Augustowa oszczędnościami gotówkowymi przekraczającymi pół miliona złotych.
W swoich oświadczeniach sędziowie nie muszą ujawniać wysokości wynagrodzeń. Niektórzy to jednak zrobili. Dowiedzieliśmy się więc, że roczne wynagrodzenie jednego z sędziów Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Okręgowego w Suwałkach wyniosło prawie 200 tys. zł, wiceprezesa augustowskiego sądu - 165 tys. zł, a sędziego z Sejn - 153 tys. zł.
W największym domu mieszka szefowa Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, a najbardziej zadłużony jest pracujący w tej samej placówce jeden z jej podwładnych.
Sędziowie mają domy, mieszkania, spore oszczędności, ale też kredyty sięgające setek tysięcy złotych. Niektórzy wzięli je we frankach szwajcarskich. Ich oświadczenia majątkowe za 2017 rok zostały właśnie opublikowane.