Radio Białystok | Wiadomości | Podlaskie samorządy mają problem z uzyskaniem wymaganego poziomu recyklingu
Inspektorat Ochrony Środowiska będzie nakładał kary na gminy, z kolei te zapowiadają kontrole u mieszkańców. Wiele podlaskich samorządów ma problem z osiągnięciem wymaganych poziomów recyklingu odpadów.
Jak wynika z analizy ¼ złożonych gminnych raportów, prawie połowa samorządów nie spełni wymogu odzyskania 40 procent surowców wtórnych z segregowanych odpadów.
Sprawa dotyczy głównie gmin wiejskich, w których być może problemem jest niewłaściwa segregacja odpadów przez mieszkańców - mówi dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego Anna Krysztopik.
Wśród gmin, które nie osiągnęły wymaganego poziomu recyklingu za 2019 rok, są między innymi: Zambrów i Suwałki.
Pytani przez nas samorządowcy zapowiadają intensywne akcje edukacyjne dotyczące prawidłowej segregacji odpadów oraz kontrole. - Na razie będziemy upominać, ale w rażących przypadkach będą też i kary za niewłaściwą segregację - mówi wójt gminy Suwałki Zbigniew Mackiewicz.
Karanie mieszkańców ma być ostatecznością, natomiast same gminy, w których wymagany poziom recyklingu jest zbyt niski, muszą liczyć się z konsekwencjami finansowymi. W tym przypadku kary wyliczane będą przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. W zależności od skali problemu mogą wynieść od kilku złotych do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Niestety wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach sytuacja może się jeszcze pogorszyć, bo za 2020 roku gminy muszą wykazać przynajmniej 50-procentowy wskaźnik odzysku odpadów. Kilka miesięcy temu na problemy z recyklingiem w naszym regionie zwróciła też uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Uchybienia ujawniono niemal na każdym etapie - począwszy od nieprawidłowej segregacji odpadów przez samych mieszkańców, po brak kontroli i niewłaściwy odbiór śmieci.