Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wilki atakują zwierzęta domowe i coraz odważniej podchodzą do gospodarstw
autor: Karol Prymaka
Tylko wczoraj (19.07) do Urzędu Gminy Płaska wpłynęły trzy takie zgłoszenia.
O problemie mówi wójt Wiesław Gołaszewski.
- Prawdopodobnie są to wilki lub pojedyncza sztuka, która została odrzucona od stada. Z tego powodu poszukuje sposobu, aby się dokarmiać. Ten wilk faktycznie się u nas pojawia. Mam nawet nagranie jak wchodzi na jedną z posesji i to świadczy o tym, że nie unika kontaktu z terenami zamieszkałymi. Na razie krzywdę robi tylko małym pieskom, ale jest to już niebezpieczna sytuacja, więc wystąpiłem do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie o zgodę na odstrzał tego zwierzęcia.
Decyzji na razie nie ma. Jak zauważa nadleśniczy Nadleśnictwa Płaska Roman Rogoziński, tego typu problemy trudno jest rozwiązać.
- Nawet jeśli dostaniemy zgodę, czy znajdziemy myśliwych, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność za odstrzelenie wilka, to jest bardzo trudna sprawa. W samej miejscowości nie można strzelać. Taki łowczy musiałby więc - po pierwsze - trafić na tego zwierzaka. Po drugie stwierdzić jednoznacznie, że to na pewno jest on, co wcale nie jest proste. A po trzecie - odczekać aż to zwierzę oddali się na kilkaset metrów od zabudowań i dopiero wtedy może oddać strzał. W praktyce jest to bardzo trudne do wykonania.
Nadleśniczy zaleca mieszkańcom unikanie kontaktu z wilkiem i pilnowanie swoich psów.
Lisy coraz częściej pojawiają się na ulicach Augustowa. Widywane są już nawet w Śródmieściu.
W gminie Płaska nie udało odłowić się dwóch mieszańców wilka i psa.
Wilki znów podchodzą do zabudowań w gminie Krasnopol. W miniony weekend zbliżyły się do jednego z gospodarstw, położonego przy ruchliwej drodze z Sejn do Suwałk.
W odróżnieniu od ubiegłego roku nie zapuszczają się jednak w głąb miasta.