Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Właściciel myjni położonej przy ulicy Nowomiejskiej będzie mógł działać nawet do 2028 roku
autor: Marcin Kapuściński
Suwalski przedsiębiorca obawiał się, że wraz z wytyczeniem tam nowego parku nie otrzyma prawa do dalszej dzierżawy miejskiego gruntu. To zmusiłoby go do zamknięcia firmy i utraty zainwestowanych pieniędzy.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz zapewnił, że na razie nie widzi konieczności likwidacji tego obiektu.
Trzeba przedłużyć dzierżawę, tak jak o to wnioskował na posiedzeniu jednej z komisji rady miejskiej. Myślę, że nie ma przeciwwskazań, aby pójść mu na rękę. Natomiast drzewa będą w tym czasie rosnąć i w pewnym momencie myjnia musi stamtąd zniknąć.
Później miejska działka zostanie wydzierżawiona pod inną działalność.
Z konsultacji dotyczących mającego tam powstać parku wynika, iż mieszkańcy nie widzą tam tego obiektu. Wolą, aby była to gastronomia lub plac zabaw. Tak, aby można było np. wypić kawę lub herbatę, a później pójść na spacer.
Z takiej deklaracji zadowolony jest właściciel myjni Wojciech Smardzewski. Przypomina, że gdy zaczął inwestować na miejskim terenie, obok powstać miał nie park, a market budowlany.
Mowa o suwalskim przedsiębiorcy, którego obiekt zdaniem władz miasta kłóci się z planowanym przy ulicy Nowomiejskiej parkiem.