Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalscy radni mają zastrzeżenia do tego, jak funkcjonował będzie klub „Senior+"
autor: Marcin Kapuściński
Zwracają uwagę, że choć adresowana do starszych mieszkańców placówka jest droga w utrzymaniu, to jej dostępność okaże się znikoma.
Na problem zwrócił uwagę m.in. radny Karol Korneluk.
Klub będzie funkcjonował 20 godzin tygodniowo i chciałem zapytać, co stanie się z tym budynkiem poza tym czasem. Z informacji, którą otrzymaliśmy od wicedyrektor MOPR ma on stać pusty. Nikt z nas nie jest przeciwko temu, żeby kluby powstawały i aktywizowały naszych seniorów. Uważam jednak, że skoro wydajemy dość znaczne środki finansowe, a tutaj mówimy o 200 tys. zł, to ten budynek powinien funkcjonować w pełni, a nie być wykorzystany tylko cztery godzin dziennie.
Prezydent Czesław Renkiewicz zapewnia jednak, że rządowe dofinansowanie zostanie wykorzystane w jak najszerszym zakresie.
Zrobimy wszystko, aby klub funkcjonował maksymalnie długo. Zgodnie z programem 20 godzin to jest minimum. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie prowadzi tę placówkę przy ulicy Zastawie 38. Ustalimy więc z nim, w jakich godzinach będzie ona czynny. Zrobimy wszystko, żeby ten czas wydłużyć. Żeby nie było tak jak jest obecnie, że na 7 dni w tygodniu tylko 2 dni klub jest otwarty. A w wakacje to już jest całkiem zamknięty.
Radni zawracają też uwagę że według planów urzędników klub adresowany jest tylko do 20 seniorów. Ich zdaniem, tę liczbę powinno się zwiększyć.
74-letnia kobieta przekazała prawie 60 tysięcy złotych oraz 15 tysięcy dolarów. Jeszcze tego samego dnia dowiedziała się, że została oszukana.
Ich zdaniem należą się im ulgi, bo produkują dużo mniej odpadów niż np. rodziny z dziećmi.
Część obiektów, które latem gościć mają uczestników lekkoatletycznych mistrzostw Polski zajętych jest bowiem przez uchodźców z Ukrainy.