Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Czy nowe zasady rekrutacji do suwalski przedszkoli uderzą w osoby samotnie wychowujące dzieci?
autor: Marcin Kapuściński
Takie obawy pojawiły się, bo władze miasta wprowadziły rozwiązanie, które ma w miejskich przedszkolach ograniczyć ilość maluchów z okolicznych gmin.
Dotychczas dodatkowymi punktami premiowano każdego z rodziców, który posiadał Suwalską Kartę Mieszkańca. Od nowego roku się to zmieni i premiowane będą tylko przypadki, gdzie taki dokument ma zarówno ojciec, jak i matka.
Pomysł ten nie spodobał się radnej Marioli Karpińskiej.
- Jest bardzo dużo samotnych matek i ojców. W tym momencie oni z automatu mają mniej punktów. Są różne sytuacje życiowe. Rodzice przebywają za granicą, nie mieszkają razem, są po rozwodach lub są wdowcami. Jest cała gama różnych sytuacji życiowych.
Zastępca prezydenta Roman Rynkowski zapewnia, że w takich przypadkach przyznawane są punkty z innej puli.
- Zmieniamy tylko zasady miejskie. Oprócz tego są kryteria „ministerialne” wynikające z ustawy i tam premiowane są sytuacje m.in. dotyczące samotnych rodziców. Oni nie są więc pokrzywdzeni w wyniku punktacji miejskiej. Biorąc pod uwagę to, że liczba naszych punktów nie może przekroczyć sumy wynikających z ustawy, na pewno takie rodziny nie ucierpią.
Kryterium zmieniono, aby rozwiązać problem z fikcyjnym meldunkami w Suwałkach tylko jednego z rodziców. Władze Suwałk szacują, iż tylko w tym roku za pomocą takiej sztuczki do miejskich placówek trafiło nawet 130 przedszkolaków z okolicznych gmin.
Dlatego będą dotowały niepubliczne przedszkola, których na razie tam nie ma. Do tej pory takiej możliwości nie było, więc specjalną uchwałę w tej sprawie radni podjęli podczas środowej (15.12) sesji.
Dodatkowe punkty podczas rekrutacji otrzymają wyłącznie maluchy, których oboje rodzice posiadają Suwalską Kartę Mieszkańca.
Ratusz tłumaczy to tym, że rodzice z okolicznych gmin fikcyjnie meldują się w Suwałkach i wysyłają swoje pociechy do miejskich placówek.