Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Chciała sprzedać fotelik dla dziecka, a zamiast tego padła ofiarą oszustwa
Mowa o 24-letniej suwalczance, która przez swoją naiwność straciła pół tysiąca zł.
Kobieta została oszukana podczas sprzedaży na portalu aukcyjnym. Zgłosiła się do niej osoba zainteresowana ofertą i zaproponowała zorganizowanie kuriera do odbioru przesyłki. O sytuacji opowiada oficer prasowy suwalskiej komendy podkomisarz Eliza Sawko.
- 24-latka weszła w link, który otrzymała w wiadomości nadesłanej w komunikatorze. Tam pojawiła się jej informacja o konieczności wprowadzenia numeru karty i nr CCV, podaniu daty ważności karty oraz salda konta. Sprzedająca, nieświadoma tego, że ma do czynienia z przestępcami podała wszystkie dane. Napisano jej, iż dzięki temu otrzyma pieniądze za fotelik. Dodatkowo kobieta autoryzowała transakcję kodem SMS. Oszuści nie marnowali czasu. Wykorzystując otrzymane dane, włamali się na konto pokrzywdzonej kobiety i ukradli pieniądze.
Gdy suwalczanka zorientowała się, że z jej konta zniknęło 500 zł, było już jednak za późno. Policja wciąż szuka sprawców kradzieży.
Mowa o 28-letniej mieszkance powiatu suwalskiego, która straciła 19 tys. zł.
We wtorek (13.07) kobieta otrzymała SMS z informacją, że musi uregulować drobną zaległość za energię elektryczną.
Mowa o 25-letniej mieszkance powiatu sejneńskiego, która za pośrednictwem popularnych serwisów internetowych wystawiała na sprzedaż ubrania i buty. Kobieta otrzymywała pieniądze, ale towaru nie wysyłała.
Problemy zaczęły się, gdy jeden z mieszkańców powiatu pożyczył swoją koparkę 27-letniemu mieszkańcowi gminy Puńsk.
Sprawcy pochodzą spoza Suwałk.
Dzięki temu do aresztu trafili dwaj mężczyźni odpowiedzialni za kradzieże oraz wandal skazany za bójkę i oszustwo.