Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Słone koszta zimy w Suwałkach
Ponad 900 tys. zł wydało tej zimy miasto Suwałki na odśnieżanie ulic i ich posypywanie. W większości to wydatki na sól. To znacznie więcej niż w latach poprzednich. A dane obejmują jedynie okres do końca stycznia.
Jak mówi dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni — Tomasz Drejer, tak intensywnej zimy, z taką ilością opadów nie było od ośmiu lat.
Około 600 tys. zł wydano tylko na sól drogową, ponad 160 tys. na opłacenie usług podwykonawców. Przybliżony koszt paliwa, które zużyliśmy w grudniu i styczniu, to dodatkowe 100 tys. zł. Za naprawy bieżące sprzętu zimowego zapłaciliśmy około 30 tys. zł.
Podczas poprzedniej zimy te kwoty były zdecydowanie niższe.
W grudniu i styczniu zakupiliśmy soli drogowej za 23 tys. zł. Relatywnie mniej wydaliśmy na podwykonawców i na paliwo. W poprzednim sezonie na zwalczanie skutków zimy wyasygnowaliśmy o około czterdzieści procent mniej niż obecnie — dodaje Drejer.
Szacuje się, że podczas tej zimy w Suwałkach spadło ponad 1,2 metra śniegu. Jego hałdy w niektórych miejscach widoczne są do dzisiaj.
Do końca stycznia pula skurczyła się do niemal jednej czwartej. Te środki pozwolił tylko na zapewnienie jednego z niższych standardów utrzymania.
Śnieg zalegał do późnych godzin rannych nawet na głównych miejskich ulicach jak choćby Noniewicza.