Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości Łomża | W Łomży i Choroszczy wspominano powstańców styczniowych
Tzw. "mokra łączka" przy Szosie Zambrowskiej i skwer przed II LO przy Placu Kościuszki to dwa miejsca w których w Łomży obchodzono rocznicę wybuchu powstania styczniowego. Także w tym roku w obu złożono kwiaty, zapalono znicze i zmówiono modlitwy za zmarłych. Podobna uroczystość odbyła się w Choroszczy.
"Mokra łączka" w Łomży to miejsce straceń powstańców
"Mokra łączka" to miejsce straceń powstańców i ich zbiorowa mogiła, na której dopiero po odzyskaniu niepodległości mógł pojawić się głaz - pomnik, ponieważ wcześniej ustawiane w tym miejscu przez mieszkańców krzyże, władze zaborców usuwały.
Pamiątkowa tablica przed dawnym gimnazjum, a obecnie II LO, odsłonięta została dopiero w 2023 r. Przypomina o bohaterach powstania styczniowego z całego terenu, ale przede wszystkim o 50 bezimiennych już łomżyńskich gimnazjalistach, którzy próbowali dołączyć do powstańczych oddziałów, ale schwytani zostali przez Rosjan i bestialsko wymordowani.
W tej części obchodów 162. rocznicy wybuchu powstania styczniowego uczestniczyły także grupy uczniów z I i II LO w Łomży.
Pamięć powstańców uczczono także w Choroszczy
Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski i przedstawiciele służb uczcili pamięć powstańców w Choroszczy, przed pomnikiem na Wzgórzu Straceń zwanym "Szubienicą". Monument upamiętnia powstańców schwytanych i powieszonych tam przez Rosjan w maju 1863 roku. Także innych insurekcjonistów z regionu, którzy oddali życie w walce o niepodległość.
Jacek Brzozowski zapalił także znicz na grobie Adolfa Białokoza - naczelnika Białegostoku w czasie powstania styczniowego. Wojewodzie także towarzyszyli przedstawiciele służb mundurowych.
Wieczorem tradycyjnie obchody zorganizował burmistrz Choroszczy i Centrum Kultury i Towarzystwo Przyjaciół Choroszczy. Była rocznicowa msza w kościele, po niej obchody na Wzgórzu Straceń.
Uczestnicy podkreślali, że mimo upływu lat zawsze trzeba pamiętać o tych, którzy walczyli o wolną Polskę. W uroczystościach wzięli też udział potomkowie powstańców.
Miejsce w którym spotykamy się od wielu lat jest jednym z nielicznych pomników Powstania Styczniowego w woj. podlaskim. Choroszczanie od kilkudziesiąciu lat obchodzą te uroczystości, dbają o swoich przodków i przekazują tę wiedzę najmłodszym - tłumaczy burmistrz Choroszczy Robert Wardziński.
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Choroszczy Józef Waczyński podkreśla, że styczniowe spotkania w miejscu pamięci to już tradycja mieszkańców Choroszczy.
Miejsce, które upamiętnia powstańców Styczniowych z naszej parafii. Z najnowszych opracowań naukowych wiemy, że represjonowanych było około 70 osób. Byli nie tylko rozstrzelani, powieszeni, ale też deportowani na Syberię - mówi prezes Józef Waczyński.
Powstanie styczniowe wybuchło w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku. Było największym zrywem niepodległościowym Polaków w XIX wieku. Zakończyło się tragicznie - życie straciło kilkadziesiąt tysięcy powstańców, wiele osób zesłano na Syberię, innym konfiskowano majątki.