Radio Białystok | Wiadomości | Po uruchomieniu strefy buforowej spadła liczba prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy
O połowę spadła liczba prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy dzięki wprowadzeniu strefy buforowej - powiedziała w piątek (5.07) rzeczniczka podlaskiej Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz, podsumowując trzy tygodnie działania strefy. Spadła też liczba zatrzymywanych przemytników.
Strefa buforowa obowiązuje od prawie miesiąca
Strefę buforową wprowadzono 13 czerwca na ok. 60 km polsko-białoruskiej granicy w Podlaskiem, w powiecie hajnowskim. Obowiązuje w niej zakaz przebywania. Została wprowadzona na 90 dni na podstawie rozporządzenia MSWiA. Na ponad 40 km nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 km pas ma ok. 2 km szerokości.
- Minęły już trzy tygodnie funkcjonowania strefy i widać jej pozytywne efekty. Mamy spadek liczby prób nielegalnego przekraczania granicy - powiedziała mjr Katarzyna Zdanowicz w piątek na konferencji prasowej w Dubiczach Cerkiewnych. Wzięli w niej udział przedstawiciele służb i władz państwowych.
Przedstawiając dane rzeczniczka SG wskazała, że w sumie w ciągu trzech tygodni było 1,7 tys. prób przekroczenia granicy, a w tym samym czasie przed wprowadzeniem strefy - 3,9 tys. prób.
Widać wyraźnie, że jest to spadek o ponad 50 proc. W pierwszych dniach działania strefy tych prób było ok. 150 dziennie, a w ostatnich dniach jest ok. 20 prób - poinformowała Katarzyna Zdanowicz.
Dzięki strefie buforowej jest też mniej tzw. kurierów
Mjr Zdanowicz mówiła, że spadła też liczba organizatorów nielegalnego przekraczania granicy, czyli tzw. kurierów.
Przed wprowadzenie strefy każdego dnia zatrzymywaliśmy takiego organizatora nielegalnego przekraczaniu granicy. Od momentu wprowadzenia strefy zatrzymaliśmy 14 takich osób - dodała Katarzyna Zdanowicz.
Rzeczniczka podsumowała też liczbę wydanych zgód na przebywanie w strefie (w strefie – zgodnie z przepisami – mogą przebywać tylko m.in. mieszkańcy, rolnicy, przedsiębiorcy, pozostałe osoby muszą ubiegać się o zgody u komendanta danej placówki SG). W sumie wydano 68 takich zgód, z czego 51 to zgody dla przedstawicieli mediów.
Tutaj nie ma problemu, absolutnie. Jeśli ktoś z państwa jest zainteresowany i chce nagrywać materiały, to może w tę strefę wjechać i korzystać ze swobody poruszania się i nagrywania materiałów - podkreśliła Katarzyna Zdanowicz.
Katarzyna Zdanowicz mówiła później, odpowiadając na pytanie o wydanych zgodach dla organizacji pozarządowych, że w ciągu trzech tygodni wydano sześć zgód dla Lekarzy bez Granic.
Policja zwraca uwagę na mniejszą liczbę interwencji
Także policja zwraca uwagę na mniejszą liczbę interwencji z udziałem funkcjonariuszy od wprowadzenia strefy buforowej. Marta Rodzik z zespołu podlaskiej policji mówiła, że łącznie na granicy służbę pełniło 1,7 tys. funkcjonariuszy, obecnie ponad 360. Powiedziała, że policja przeprowadziła łącznie 38 interwencji bezpośrednio na pasie granicznym, z czego 10 od wprowadzenia strefy. Dodała, że od początku tego tygodnia policja brała udział w jednej interwencji. W miniony poniedziałek policjanci pomagali w udaremnieniu próby przekroczenia granicy przez ośmiu cudzoziemców w okolicach Białowieży. Marta Rodzik podkreśliła, że żaden z policjantów nie został ranny.
Oprócz działań na granicy policja w czerwcu przeprowadziła w całym kraju ponad 60 szkoleń dla żołnierzy i pograniczników z zakresu działań tzw. pododdziałów zwartych. Rodzik podała, że wzięło w nich udział blisko 7 tys. osób.
Rzeczniczka Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego "Podlasie" mjr Magdalena Kościńska, podsumowując działania wojska przy granicy polsko-białoruskiej, mówiła, że służy tam blisko 6 tys. żołnierzy. Są wspierani są przez Żandarmerię Wojskową i oddziały specjalne. Major wymieniła, że od wprowadzenia strefy buforowej wojsko wykonało blisko 11 tys. patroli pieszych i blisko 3 tys. patroli mobilnych.
Są przygotowane grupy szybkiego reagowania, które w każdej chwili są w gotowości, żeby udzielić wsparcia. Staramy się, żeby ten rejon był bezpieczny - podkreśliła Magdalena Kościńska.
Mówiła, że żołnierze na polsko-białoruskiej granicy są od początku kryzysu migracyjnego i wspierają działania SG i policji.
Dla nas niezwykle ważne jest, by mieszkańcy tego regionu i osoby tutaj przyjeżdżające były bezpieczne i mogły spokojnie korzystać z tego miejsca - dodała.
Wojewoda podlaski Jacek Brzozowski przypomniał, że wprowadzenie strefy poprzedziły szerokie konsultacje społeczne, m.in. z samorządowcami powiatu hajnowskiego, przedsiębiorcami i naukowcami PAN, a ich uwagi zostały uwzględnione w rozporządzeniu MSWiA i strefa nie obejmuje miejscowości ani szlaków turystycznych. Powiedział, że z rozmów z mieszkańcami i samorządowcami, które przeprowadził w ostatnich dniach, wynika, że "bufor w niczym nie przeszkadza".
Wojewoda wskazał też, że podczas konsultacji mocno wybrzmiało, by promować ten region w mediach ogólnopolskich i mówić o walorach tego miejsca, ale też zwracać uwagę, że - jak podkreślił - jest tu bezpiecznie. Jacek Brzozowski zachęcał do przyjeżdżania do tego regionu na dłuższy wypoczynek i na tzw. city break.
Prace wzmacniające zaporę potrwają do października
Mjr Katarzyna Zdanowicz poinformowała także, że prace przy wzmocnieniu bariery elektronicznej na granicy z Białorusią potrwają do października 2024 r. Dodała, że SG podpisuje w piątek umowę w tej sprawie.
Chodzi o dołożenie kamer w niektórych miejscach po to, by monitoring na granicy był jeszcze większy - poinformowała Katarzyna Zdanowicz.
Rzeczniczka Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej przypomniała, że bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników pomagający służbom monitorować granicę, działa na 206 kilometrach linii granicznej. Podlaski Oddział SG odpowiada za ochronę 247 km granicy z Białorusią.
Trwa budowa zapory na rzekach granicznych
Katarzyna Zdanowicz poinformowała, że trwa budowa zapory elektronicznej na rzekach granicznych w Podlaskiem - Świsłoczy i Istoczance. Chodzi o odcinek ok. 50 km.
Na 186 km granicy jest zbudowana bariera o wysokości 5,5 m. SG zapowiada, że ona również będzie wzmocniona. Umowa ma być podpisana w przyszłym tygodniu - poinformowała Zdanowicz.
- Ta bariera będzie wzmacniania, uszczelniania poprzez montowanie poziomych umocnień. Chodzi przede wszystkim o to, żeby zabezpieczyć tę granicę przed ostatnio bardzo popularną wśród osób, które chcą nielegalnie przekraczać granicę, rozginaniem tych prętów na barierze - powiedziała rzeczniczka POSG.