Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie gróźb wobec sędziego Jacka Sowula
autor: Tomasz Kubaszewski
Prokuratura nie ustali, kto próbował straszyć nagonką medialną prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach Jacka Sowula. Sprawą zainteresowała się po wywiadzie, jaki ukazał się w Radiu Białystok.
Czy prezes Sądu Okręgowego był zastraszany?
W styczniu tego roku, tuż przed posiedzeniem kolegium suwalskiego sądu, prezes usłyszał, że jeśli wobec sędziego, który wyznaczył odległy termin przesłuchania 14-latki, zaatakowanej przez mężczyznę z pistoletem w ręce, wyciągnięte zostaną konsekwencje, w mediach ukażą się krytyczne publikacje.
Rozmowa z prezesem Jackiem Sowulem, po której sprawą zainteresowali się suwalscy śledczy, ukazała się w końcu stycznia. Mówił on wówczas m.in. tak:
Zostałem poinformowany, iż w momencie, kiedy kolegium podejmie decyzję o wyciągnięciu jakichś konsekwencji dyscyplinarnych czy skierowaniu sprawy do rzecznika, odbędzie się atak medialny na moją osobę, Sąd Okręgowy w Suwałkach i jeszcze inne osoby.
Prezes się nie przestraszył i zapadła decyzja, by zachowanie rozpatrującego sprawę 14-latki sędziego Dominika Czeszkiewicza zbadał rzecznik dyscyplinarny. Niedługo potem ogólnopolska telewizja i ogólnopolska gazeta, dla których Czeszkiewicz jest bohaterem od czasu, gdy wydał uniewinniające wyroki w stosunku do aktywistów Komitetu Obrony Demokracji, zaatakowały prezesa Sowula.
Posłuchaj rozmowy z Jacekiem Sowulem - prezesem Sądu Okręgowego w Suwałkach
Po ukazaniu się naszej rozmowy, w której prezes nie chciał ujawnić, kto odwiedził go przed posiedzeniem kolegium, prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające z własnej inicjatywy. Teraz je jednak umorzyła. Jak powiedziała nam szefowa suwalskiej prokuratury rejonowej Joanna Orchowska, przesłuchano prezesa Sowula, który stwierdził, iż nie zamierza składać zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, a straszenia nagonką medialną nie potraktował jako groźby karalnej.