Radio Białystok | Sport | Maciej Stolarczyk: Wsparcie kibiców w trudnych momentach dało nam dodatkową energię [wideo]
Jagiellonia Białystok wygrała bardzo ważny mecz w ekstraklasie. W sobotę (11.03) pokonała u siebie 2:1 (2:1) Górnika Zabrze, również walczącego o utrzymanie w ekstraklasie.
Maciej Stolarczyk: Był to dla nas bardzo trudny mecz z kilku względów
Dziękuję kibicom, bo był to dla nas bardzo trudny mecz z kilku względów, a wsparcie kibiców w tych trudnych momentach dało nam dodatkową energię. Gratuluję mojemu zespołowi zwycięstwa, bo było to spotkanie, w którym tylko teoretycznie graliśmy w roli faworyta, bo to mecz u siebie i wiedzieliśmy, że musimy je wygrać. Dodatkowo też trudne były okoliczności, bo z powodu choroby wypadł nam Zlatan Alomerovic, kontuzjowany jest Israel Puerto, ale chcę podkreślić, że ci zawodnicy, którzy czekali na swoją grę, w mojej ocenie dali duży impuls dla zespołu, to bardzo cieszy.
Trzeba podkreślić piękne bramki, które dziś padły. Ale dla nas jest kluczowe, że zdobyliśmy trzy punkty, bo okoliczności były dla nas trudne, a zespół to udźwignął i bardzo się z tego cieszę. Mamy teraz kolejne bardzo trudne spotkanie, o podobnym ciężarze gatunkowym, także liczę na to, że wszyscy, którzy tworzą rodzinę Jagiellonii pomogą w tym, byśmy zwyciężyli również za tydzień
- powiedział po meczu trener Jagiellonii Białystok Maciej Stolarczyk.
Bartosch Gaul: Jagiellonia trochę nas zaskoczyła swoim ustawieniem taktycznym
Było widać w pierwszej połowie, że mecz jest nerwowy. Jagiellonia trochę nas zaskoczyła swoim ustawieniem taktycznym, bo w ostatnich tygodniach tak nie grała, ale wydaje mi się, że większość czasu grę mieliśmy pod kontrolą. W pierwszej połowie może posiadanie piłki było bardziej po stronie Jagiellonii, ale po obu stronach nie było dużo sytuacji. Myślę, że przeciwnik miał kapitalne momenty. Strzał Nene był bardzo dobry i nie było szans, by go obronić. Rzut karny w 45. minucie, to już nie mamy na to wpływu. W tym tygodniu było szkolenie, szczerze mówiąc nie wiem po co było, bo to co było wytłumaczone, dzisiaj znowu inaczej wyglądało.
W drugiej połowie Jagiellonia czekała na kontry, my próbowaliśmy. Czegoś nam brakuje w grze do przodu przez ostatnie miesiące. Mnie się wydaje, że wiem czego nam brakuje, ale też nie mamy na to wpływu. Znowu przegrywamy 1:2, gdy próbowaliśmy, ale nam nie wychodziło
- powiedział po meczu trener Górnika Zabrze Bartosch Gaul.