Radio Białystok | Wiadomości | Zastrzelił kota sąsiadki, został prawomocnie ukrany
Rok więzienia w zawieszeniu i 10 tys. zł na cele społeczne - to prawomocny wyrok wobec mężczyzny, który w Białymstoku zastrzelił kota sąsiadki. Dodatkowo posiadał broń i amunicję bez zezwolenia, a także uprawiał krzaki konopi.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Sąd drugiej instancji zmienił w czwartek (27.03) wyrok tylko w zakresie wysokości świadczenia pieniężnego.
Chodzi o wydarzenia, do których doszło w lipcu 2023 r.
Oskarżony wyjaśniał, że to kot sąsiadki zaatakował jego zwierzę i on bronił swojego kota. Ostatecznie przeprosił.
Co do broni tłumaczył, że należała do jego ojca i nie wiedział że potrzebne jest pozwolenie, a krzaki konopi miał dlatego, że marihuana pomagała mu na ból kręgosłupa.
Poza karą więzienia w zawieszeniu sąd pierwszej instancji orzekł świadczenia pieniężne w związku z zarzutem zabicia zwierzęcia i uprawy konopi, nie zrobił zaś tego za zarzut nielegalnego posiadania broni, a jest to obligatoryjne - mówiła sędzia Dorota Niewińska.
Wyrok jest prawomocny.
Nawet 10 lat więzienia grozi mieszkańcowi Łomży. Mężczyzna miał ponad kilogram narkotyków i jest podejrzany o handel nimi.
Będzie ciąg dalszy procesu 53-letniego mężczyzny, nieprawomocnie skazanego w Białymstoku na więzienie w zawieszeniu za zastrzelenie kota sąsiadów, posiadanie broni i amunicji bez zezwolenia, a także uprawę konopi. Wyrok zaskarżyła prokuratura, która chciała kary bez zawieszenia.
Sąd umorzył warunkowo sprawę mieszkańca gminy Zambrów oskarżonego o zabicie kota sąsiadki. 72-latek ma mieć teraz okres próby i ma zapłacić zadośćuczynienie.