Radio Białystok | Wiadomości | 50 euro za uniknięcie mandatu - obywatel Litwy odpowie za próbę wręczenia łapówki policjantowi
Nawet 10 lat więzienia grozi Litwinowi, który miał wręczyć 50 euro łapówki policjantowi ruchu drogowego. Do zdarzenia doszło na krajowej "ósemce" w okolicach Jurowiec.
Całe zdarzenie nagrała kamera nasobna funkcjonariusza.
Policjant zmierzył prędkość jadącego auta w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 70 km/h.
Kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 27 km/h. Mundurowy zatrzymał samochód do kontroli, za kierownicą którego siedział 61-letni obywatel Litwy. W związku z popełnionym wykroczeniem policjant nałożył na kierowcę mandat w wysokości 400 złotych i 7 punktów. Poinformował również kierowcę o możliwości opłacenia mandatu na terminalu płatniczym, na co 61-latek zgodził się - mówi podkom. Malwina Trochimczuk z białostockiej policji.
Kiedy policjant przygotowywał terminal płatniczy, 61-letni Litwin miał próbować wręczyć mu łapówkę.
W radiowozie, gdy policjant przygotowywał terminal do opłacenia, mężczyzna wyjął z kurtki 50 euro i wrzucił policjantowi do torby z dokumentami. W tym momencie został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut udzielenia osobie pełniącej funkcję publiczną korzyści majątkowej. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje podkom. Malwina Trochimczuk.
O dalszym losie obywatela Litwy zdecyduje teraz sąd.
Zarzut kradzieży rozbójniczej i gróźb karalnych usłyszeli dwaj mieszkańcy Suwałk, którzy zamiast zapłacić za przejazd okradli i pobili kierowcę taksówki.
Do 5 lat więzienia grozi mężczyźnie, który w Białymstoku nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Okazało się że kierowca uciekał, bo był pijany i miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Udało się go zatrzymać po pościgu dopiero wtedy, gdy 46-latek uderzył w policyjny radiowóz.
Do 20 lat więzienia grozi białostoczance, która miała dźgnąć nożem swojego 33-letniego partnera i nie udzielić mu pomocy. Do zdarzenia doszło na białostockim osiedlu Starosielce.