Radio Białystok | Wiadomości | Trzeci, ostatni dzień Suwałki Blues Festival [zdjęcia]
Rekordowa liczba fanów przyjechała na tegoroczną edycję Suwałki Blues Festival. To nawet kilkanaście tysięcy osób, m.in. z Łodzi, Wrocławia, Warszawy i Białegostoku, ale także goście z Litwy i Łotwy.
Na festiwalowych scenach zagrało ponad 300 muzyków z różnych stroń świata. Trzeci dzień festiwalu upłynął pod znakiem koncertów plenerowych i imprez towarzyszących, takich jak konkurs zespołów bluesowych czy parada motocykli.
Tradycyjnie ostatniego dnia festiwalu wyłoniono polskiego reprezentanta na European Blues Challenge, który odbędzie się w przyszłym roku w Chorwacji. Nasz kraj reprezentować będzie ostrowsko-wrocławski zespół Wild Flame.
Jak podkreśla prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz - festiwal wraca na właściwe tory.
Nawet 16 tysięcy osób wzięło udział w wydarzeniach drugiego dnia festiwalu. Bluesmanów można było spotkać i pod scenami głównymi, i na Placu Marii Konopnickiej, Bulwarach i ulicy Chłodnej. Bardzo nas to cieszy. Wszystkie kwatery i hotele są pełne - dodał prezydent Renkiewicz.
Staramy się, żeby każdy znalazł tu coś dla siebie - zaznacza dyrektor artystyczny festiwalu Bogdan Topolski.
Można posłuchać różnych odmian bluesa - i akustyczny, i elektryczny, ale staramy się także dodawać nowe odmiany. W tym roku to blues z elementami country - mówi Bogdan Topolski.
Gwiazdą trzeciego dnia festiwalu jest Bernard Allison ze Stanów Zjednoczonych, a także serbska gitarzystka Ana Popovic.
Kolejną edycję Suwałki Blues Festival zaplanowano na drugi weekend lipca 2025 roku.