Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkańcy Leonowicz koło Zalewu Siemianówka protestują przeciwko planom budowy przemysłowych kurników
Teraz mają spokój i dziewiczą przyrodę, ale jak mówią, ktoś chce to zburzyć. Mieszkańcy Leonowicz, niewielkiej wsi koło Zalewu Siemianówka, protestują przeciwko planom budowy przemysłowych kurników. Zgodnie z wnioskiem, jaki procedowany jest w gminie - chodzi o jednoczesną hodowlę nawet 800 tysięcy kurczaków.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
To będzie bomba ekologiczna dla naszego terenu. To będzie smród, ogromny ruch z powodu transportu zwierząt i pasz, a wszystko w zlewni Zalewu Siemianówka, który finalnie zasila Narew - mówią oburzeni mieszkańcy. Jest nas tu garstka, teren jest dość odludny, dlatego ktoś wpadł na pomysł takiej inwestycji - dodaje z kolei mieszkanka sezonowa.
Do burmistrza gminy wpłynęło już w tej sprawie kilka petycji, nie tylko od mieszkańców, ale na przykład od miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich. Wszystkie zmierzają do jednego - wnioskują do władz gminy o blokadę uciążliwej inwestycji.
Burmistrz Michałowa Marek Nazarko przyznaje, że już od kilku miesięcy procedowany jest wniosek prywatnego inwestora w tej sprawie. Na razie jest on uzgadniany przez kolejne instytucje: Wody Polskie, Sanepid i Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Na razie inwestycja uzyskuje pozytywne uzgodnienia, choć za każdym razem obwarowane są one szczegółowymi wytycznymi. Dodatkowo władze gminy zobowiązały inwestora do sporządzenia raportu oddziaływania na środowisko. Ten nie jest jeszcze gotowy.
Pytany o petycję mieszkańców i ich sprzeciw, burmistrz odpowiada, że władze gminy nie mogą zakazać inwestycji w sytuacji spełniania wszystkich wymogów. Wyjaśnia, że teren nie leży w obszarze Natura 2000 nie ma tam też miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Jednocześnie burmistrz zapewnia, że na ten moment nie zapadły żadne wiążące decyzje.
We wtorek (14.11) w Rogaczach odbyło się pierwsze zebranie informacyjne w sprawie budowy w okolicy dużych kurników. Na działkach od strony Milejczyc - wśród lasów - ma ich tam być kilkanaście. Do najbliższych zabudowań wsi od planowanej inwestycji jest prawie 1,3 km.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zajmie się sprawą planowanej budowy fermy drobiu koło Zabłudowa. Stanie się to na wniosek Stowarzyszenia Dolina Rzeki Czarna Kłoda, którego działacze protestują przeciwko inwestycji. W Solnikach inwestor chce postawić 5 kurników na prawie 220 tys. sztuk drobiu.
Będzie ciąg dalszy postępowania w sprawie planowanej budowy fermy drobiu w miejscowości Czeremcha-Wieś. Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję wójta Czeremchy Jerzego Wasiluka o braku zgody na inwestycję. Jednocześnie skierowało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez gminnych urzędników.
Inwestorzy, którzy chcą budować fermy drobiu w gminach Czeremcha i Zabłudów odwołują się od decyzji lokalnych władz. Po tym, jak wójt Czeremchy i burmistrz Zabłudowa nie zgodzili się na inwestycje, sprawami zajmie się Samorządowe Kolegium Odwoławcze.
Władze Nurca-Stacji koło Siemiatycz nie zgadzają się, aby na terenie gminy powstały przemysłowe kurniki.