Radio Białystok | Wiadomości | Zabytkowy dom na Bojarach zostanie zmodernizowany dzięki dofinansowaniu w wysokości około miliona złotych
Odtworzenie więźby dachowej, rynien, okien i drzwi. M.in. takie prace będą realizowane w zabytkowym domu na Bojarach w Białymstoku.
Zabytkowy dom na Bojarach zostanie zmodernizowany - relacja Edyty Wołosik | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Stanie się to dzięki temu, że właściciele otrzymali około miliona złotych z Rządowego Funduszu Ochrony Zabytków.
Właściciele zabytkowych obiektów mogli składać wnioski o wsparcie z Rządowego Funduszu Ochrony Zabytków, ale za pośrednictwem samorządów. W Białymstoku tak się stało w przypadku domu z 1906 roku mieszczącego się przy ul. Staszica na Bojarach. Dofinansowanie to ponad milion złotych, ale do jego przekazania potrzebna była uchwała radnych. "Dzięki niemu będzie można wykonać w tym i w przyszłym roku prace modernizacyjne tego domu" - mówi dyrektor Departamentu Kultury, Promocji i Sportu Urzędu Miejskiego - Edyta Mozyrska.
To dowód na to, że można ratować zabytki, a z dwóch czy trzech takich domów, które na początku ubiegłego wieku w Białymstoku powstały, został tylko ten - mówi radny Zbigniew Klimaszewski ze Stowarzyszenia Nasze Bojary.
Ten zabytkowy dom z 1906 roku jest od prawie 30 lat w rejestrze zabytków województwa podlaskiego.
Dotacje dla Ochotniczych Straży Pożarnych, dofinansowanie remontu zabytków i rekordowo wysoka pula pieniędzy w ramach Funduszu Wsparcia Gmin i Powiatów. Takie decyzji podjął sejmik województwa podlaskiego. Radni wojewódzcy przyjęli stanowiska w sprawie protestów rolników i Puszczy Białowieskiej. Ustanowili też rok 2024 - Rokiem Rzemiosła w Województwie Podlaskim.
Powołanie rady ochrony zabytków, skrócenie czasu wydawania decyzji, a także przeprowadzenie audytu - znalazły się wśród najbliższych planów nowego podlaskiego konserwatora zabytków Adama Musiuka.
Przede wszystkim konserwacja i zabytki dla ludzi. Priorytetem będą dla mnie mieszkańcy Podlasia, osoby, które mają z tych obiektów korzystać. Oczywiście będziemy też dbać o historię, o to, aby te obiekty zostawić kolejnym pokoleniom.
