Radio Białystok | Wiadomości | Sąd utrzymał wyrok wobec 40-latka z Brańska oskarżonego o śmiertelne pobicie partnerki
Brutalnie pobił swoją partnerkę i przez dwa dni nie wzywał pomocy. Tak zachowanie 40-letniego mieszkańca Brańska ocenił sąd i utrzymał wyrok 10 lat więzienia. Mężczyzna twierdził, że kobieta upadła i wnosił o uniewinnienie.
Chodzi o wydarzenia z marca ubiegłego roku
To wtedy - według aktu oskarżenia Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim - 40-latek dotkliwie pobił konkubinę, powodując u niej m.in. poważne obrażenia głowy, które doprowadziły do jej śmierci. Według ustaleń biegłych, kobieta zmarła dwa dni później.
W tym czasie, czyli przez kilkadziesiąt godzin, konkubent nie wezwał do niej pomocy medycznej. Zrobił to dopiero jego ojciec.
Oskarżony nie przyznał się
W śledztwie i przed sądem okręgowym mówił, że kobieta wyszła z domu na godzinę, wróciła nietrzeźwa i doszło do sprzeczki, a potem do szarpaniny.
Mężczyzna miał ją wtedy raz lub dwa uderzyć w twarz otwartą ręką. Potem jednak - jak wyjaśniał - konkubinę przeprosił, doszło między nimi do porozumienia, wspólnie pili piwo, a nawet tańczyli. W tańcu konkubina miała stracić równowagę i uderzyć głową o podłogę.
Według wyjaśnień oskarżonego kobieta nie straciła przytomności po upadku, krwawiła z ust i nosa, a on pomógł jej się podnieść. Ostatecznie zaniósł ją do łóżka i tam zostawił. Twierdził też, że następnego dnia próbował ją budzić, ale bezskutecznie, choć był pewien, że żyła.
Sąd Okręgowy w Białymstoku skazał mężczyznę na 10 lat więzienia
Odrzucił wersję o nieszczęśliwym wypadku. Ocenił też, że gdyby pomoc była udzielona niezwłocznie, być może udałoby się kobiecie uratować życie.
Utrzymując tę karę sąd apelacyjny odwołał się przede wszystkim do opinii lekarskiej, z której wynika, że obrażenia nie powstały od upadku, ale wskutek uderzeń.
Jak mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Halina Czaban, nie były to urazy przypadkowe i powstały wskutek ciosów zadanych przez inną osobę.
Sąd uznał też, że mężczyzna nie udzielił konkubinie pomocy i za to przestępstwo również go skazał.