Radio Białystok | Wiadomości | Syn muzyka disco polo odpowie przed sądem za znieważenie i zniesławienie sędzi
Syn muzyka disco polo - Daniel M. - odpowie przed sądem za znieważenie i zniesławienie sędzi. Chodzi o wulgarne wpisy w mediach społecznościowych, które miał zamieścić po tym jak w Sądzie Okręgowym w Białymstoku usłyszał wyrok w innej sprawie. Śledztwo prowadziła prokuratura w Ostrowi Mazowieckiej i do tamtejszego sądu skierowała akt oskarżenia.
To nie pierwszy akt oskarżenia przeciwko Danielowi M.
To nie pierwszy akt oskarżenia przeciwko Danielowi M. Wcześniej był karany m.in. za znieważenie policjantów i posiadanie marihuany.
W grudniu ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał natomiast wyrok w sprawie naruszenia zakazu prowadzenia pojazdów. Skazał Daniela M. na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu, 10 tys. zł grzywny i na 6 lat odebrał prawo jazdy. Kiedy tamten proces toczył się jeszcze przed sądem pierwszej instancji, Daniel M. wyrażał skruchę i przepraszał za to, w jaki sposób składał wyjaśnienia w czasie tamtego śledztwa.
"Żałuję tych słów, że mogę podróżować i mojego takiego aroganckiego zachowania wypowiedzianego wtedy w złości, bo za dużo tych problemów, się zachowywałem arogancko, a nie powinienem" - mówił wcześniej Daniel M.
Wulgarne komentarze pod adresem sędzi na Instagramie
Po utrzymaniu wyroku na profilu Daniela M. na Instagramie pojawiły się jednak wulgarne komentarze pod adresem sędzi. Śledztwo przekazano do innej jednostki, ponieważ większość białostockich prokuratorów zna sędzię, której dotyczy sprawa.
Postępowanie toczyło się w Prokuraturze Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej i zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia.
Oskarżonemu Danielowi M. zarzuca się zniesławienie oraz znieważenie sędziego sądu w Białymstoku za pomocą środków masowego komunikowania się
- mówi zastępca prokuratora rejonowego w Ostrowi Mazowieckiej, prokurator Adam Sadowski.
Proces toczyć się będzie przed Sądem Rejonowym w Ostrowi Mazowieckiej. W śledztwie Daniel M. nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do roku więzienia.