Radio Białystok | Wiadomości | Ponad 50 tys. zł straciła starsza mieszkanka Łomży - oszuści podali się za policjantów
Ponad 50 tysięcy złotych straciła starsza kobieta z Łomży. Jak mówi podkomisarz Justyna Janowska z Komendy Miejskiej Policji, do 95-latki zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jest policjantem i poprosił o pomoc w prowadzeniu dochodzenia.
- Na telefon stacjonarny seniorki zadzwonił mężczyzna podający się za łomżyńskiego policjanta. Powiedział, że rozpracowuje gang, w którym głównym podejrzanym jest listonosz. Dodał, że kobieta może pomóc policji w ich zatrzymaniu, przekazując swoje oszczędności. Niestety seniorka ujawniła oszustowi, że ma w domu około 50 tysięcy złotych - mówi podkomisarz Justyna Janowska.
Oszuści nie rozłączyli trwającego połączenia. Dlatego kiedy 95-latka wpisała numer alarmowy, faktycznie dalej rozmawiała z oszustami.
- W celu uwiarygodnienia swojej historii rzekomy policjant polecił kobiecie zadzwonić na numer 997 lub 112. Kobieta, nie rozłączając wcześniejszego połączenia, wybrała numer alarmowy, gdzie w słuchawce usłyszała inny męski głos. Wtedy poprosiła o policjanta Sikorskiego. Gdy ponownie usłyszała znajomy głos "funkcjonariusza", upewniła się, że współpracuje z prawdziwymi policjantami. Po chwili do mieszkania 95-latki przyszedł mężczyzna, któremu przekazała 53 tysiące złotych - opowiada podkomisarz Justyna Janowska.
Policjanci kolejny raz apelują o rozwagę. Przypominają, że nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy. Przestrzegają też, żeby zawsze rozłączać poprzednie połączenia, zanim zadzwonimy pod numer alarmowy. Tylko wtedy będziemy mieli pewność, że faktycznie rozmawiamy z policjantem.
Białostocki sąd ma w środę (13.07) wydać wyrok w procesie trzech młodych mężczyzn oskarżonych o działanie w grupie oszustów posługujących się metodą "na policjanta".
35-letnia mieszkanka powiatu sejneńskiego, chcąc sprzedać pieluchy na jednym z portali aukcyjnych - padła ofiarą oszustów. Kobieta straciła 140 tysięcy złotych.
Na 3 miesiące do aresztu trafił mężczyzna podejrzany o oszustwa metodą „na policjanta”. Do zdarzenia doszło na początku czerwca na białostockim osiedlu Antoniuk. Wówczas seniorka straciła 40 tys. zł.