Radio Białystok | Wiadomości | W Suwałkach ulewa sparaliżowała pierwszy dzień mistrzostw Polski w lekkiej atletyce
autor: Jakub Mikołajczuk
Ulewa, jaka przeszła nad Suwałkami, sparaliżowała pierwszy dzień mistrzostw Polski w lekkiej atletyce. Udało się przeprowadzić tylko dwa finały.
Jak mówi wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Tomasz Majewski, w związku z tym jutrzejszy dzień będzie wyglądał zupełnie inaczej niż planowano.
- Cała sesja popołudniowa została przełożona na jutro (10.06), na sesję poranną. Mam nadzieję, że uda się to wszystko pogodzić. Ta piątkowa sesja nie była zbyt bogata, więc będziemy mieć masę finałów. Oczywiście nie tak miało być, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu i taką decyzję po prostu trzeba było podjąć. Nikt aż takiego oberwania chmury nie przewidywał, ale miejmy nadzieję, że do rana to wszystko spłynie, wyschnie i obejrzymy normalne zawody - mówi Tomasz Majewski.
Dodajmy, że w jednym z dwóch finałów - pchnięciu kulą kobiet triumfowała Klaudia Kardasz z Podlasia Białystok, ale z przeciętnym rezultatem - 17 metrów i 65 centymetrów.
A jutro rywalizacja na suwalskim stadionie rozpocznie się już o godz. 8:00. Zaplanowano finały m.in. skoku o tyczce mężczyzn oraz rzutu młotem kobiet i mężczyzn.
W pierwszym dniu o medale powalczą m.in. Piotr Lisek w skoku o tyczce, młociarze - Paweł Fajdek i Wojciech Nowicki, a także sprinterka Ewa Swoboda. Z kolei w eliminacjach 400 metrów wystąpią nasze znakomite biegaczki z Justyną Święty-Ersetic na czele.