Przemysław Mystkowski: Wiara w zespole była duża [wideo]

Przemysław Mystkowski: Bartek fajnie zagrał, nieszablonowo

Bartek (Bida - przyp. red.) fajnie zagrał, nieszablonowo, bo miał na wprost Karola Struskiego, ale zagrał niekonwencjonalnie do mnie no i wpadło. Od początku byłem nastawiony, aby uderzyć w tamtą stronę no i fajnie, że Bartek mnie dostrzegł. Wiara w zespole była duża i wydaje mi się, że w drugiej połowie mieliśmy więcej sytuacji bramkowych, no ale taka jest piłka. Trzeba się skupić na kolejnym meczu

- powiedziałem po meczu pomocnik Jagiellonii Białystok Przemysław Mystkowski. 

Andrzej Trubeha: Dalej robię swoje i czekam, aż wpadnie ta bramka

Myślałem, że ten pierwszy strzał po długim słupku był dobry, ale dziś bramkarz naprawdę się popisał niezłą interwencją. Szkoda, że ta piłka nie chce wpaść. Dalej robię swoje i czekam, aż wpadnie ta bramka. Będziemy analizować dzisiejszy mecz i zobaczymy, jak do tego doszło, że straciliśmy bramki. Zagraliśmy dziś niezłe spotkanie, ale brakło tego "stempelka"

- powiedział po meczu napastnik Jagiellonii Andrzej Trubeha.

| red: mag