Radio Białystok | Wiadomości | Niektórzy etatowi pracownicy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łomży nie przyszli do pracy
Nerwowo zaczął się w piątek (13.08) dzień pracy w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łomży.
Etatowi pracownicy, którzy mieli objąć swoją zmianę, nie przyszli do pracy, a zamiast tego zaczęły napływać od nich zwolnienia lekarskie.
Okazało się, że z powodu zwiększonej absencji, na dyżurach muszą zostać pracownicy z nocnej zmiany - m.in. ratownik - kierowca Kazimierz Borkowski, który jest także przewodniczącym "Solidarności" w pogotowiu.
- Moja kierownik zespołu poszła na zwolnienie. Od godziny 6:00 strasznie jest na SORze - mówi ratownik.
Dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Łomży Sławomir Szajda nie uważa tej sytuacji za zagrażającą w jakiś sposób funkcjonowaniu pogotowia.
- W tej chwili mamy zwiększoną ilość zwolnień lekarskich. Jeżeli chodzi o ratowników medycznych, to są najczęściej zwolnienia jedno, dwudniowe. Sytuację mamy taką, że pogotowie ratunkowe w Łomży stara się kompensować braki kadr. I miejmy nadzieję, że uda nam się w najbliższym czasie sytuację rozwiązać pozytywnie i robimy wszystko żeby zabezpieczyć rejon działania naszego pogotowia - mówi Sławomir Szajda.
Z dyrektorem łomżyńskiego pogotowia o sytuacji kadrowej, ale także i stanie finansów rozmawiał wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś.
Po spotkaniu z dyrektorem pogotowia stwierdził, że niezbędne jest wypracowanie kompromisu. Ale by do niego doszło, potrzebne jest wspólne spotkanie wszystkich zainteresowanych.
- Nie może urząd marszałkowski interweniować bezpośrednio w pracę jednostki budżetowej. Tu trzeba bardzo ostrożnie wyważyć stronę pracodawcy, ale też wziąć pod uwagę postulaty załogi. Takie spotkanie związków zawodowych, przedstawicieli pracowników i dyrekcji, ale też organu prowadzącego jakim jest zarząd województwa powinno się odbyć, musimy tutaj się dogadać w jaki sposób tą sytuację rozwiązać - mówi Marek Olbryś.
Sytuacją w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego, nie tylko w Łomży, ale także w Białymstoku i w Suwałkach zarząd województwa podlaskiego zamierza poświęcić swoje spotkanie na początku przyszłego tygodnia - zapowiedział Marek Olbryś.