Radio Białystok | Wiadomości | W Klinice Neonatologii USK w Białymstoku obchodzono Światowy Dzień Wcześniaka

W Klinice Neonatologii USK w Białymstoku obchodzono Światowy Dzień Wcześniaka

17.11.2020, 14:19, akt. 14:25

Bez dorocznego spotkania rodzin z dziećmi przedwcześnie urodzonymi, a jedynie spotkaniem personelu medycznego przy torcie od rodziców, w Klinice Neonatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku obchodzono we wtorek (17.11) Światowy Dzień Wcześniaka.

źródło: stock.adobe.com
źródło: stock.adobe.com

Klinika co roku organizowała integracyjne spotkanie rodzin

Klinika co roku z okazji Dnia Wcześniaka organizowała wspólne, integracyjne spotkanie rodzin w sali zabaw dla dzieci, w tym roku - z powodu pandemii koronawirusa - jest to niemożliwe. Co roku spotykało się ok. 60-70 osób.

We wtorek lekarze i pozostałe osoby zajmujące się wcześniakami w Klinice Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku dostali tort od jednej z mam i symbolicznie świętowali na oddziale Dzień Wcześniaka, właśnie w ten sposób. Tort był w odcieniach fioletu, bo to kolor, który towarzyszy różnym akcjom z okazji Dnia Wcześniaka. Rodzice dzieci przedwcześnie urodzonych mogli też dostarczać do kliniki zdjęcia pokazujące jak rosną ich dzieci, jak funkcjonują i jak rozwinęły się, gdy opuszczą szpital.


Czas pandemii jest trudny dla rodziców wcześniaków

Kierownik Kliniki Neonatologii USK dr Elżbieta Kulikowska powiedziała, że czas pandemii jest trudny dla rodziców wcześniaków. Były bowiem momenty - na początku pandemii i niedawno, gdy notowano drugą falę i najwięcej dziennych zachorowań, że rodzice nie mogli odwiedzać dzieci, które są w klinice. Kulikowska mówi, że te zakazy znoszono, teraz rodzice mogą odwiedzać przebywające w szpitalu maluszki, bo jest to bardzo ważne z punktu widzenia budowania relacji rodziców i dziecka, nawiązywania więzi.

Na początku pandemii rodzice nie mogli wchodzić do szpitala, wszystkich obowiązuje zakaz odwiedzin. Potem pozwolono mamom wcześniaków odwiedzać je raz w tygodniu. Wszystko odbywa się według opracowanego regulaminu takich odwiedzin. Znacznie częściej - nawet dwa razy dziennie - swoje dzieci mogą odwiedzać te mamy, które po urodzeniu dziecka są jeszcze w szpitalu.

"Ten kontakt rodziców, matki z dzieckiem jest bardzo istotny (...) Tu się zawiązuje więź emocjonalna i to jest najważniejsze" - powiedziała dr Elżbieta Kulikowska. Dodała, że ma to także wpływ na laktację u mam, a to, by karmić wcześniaka pokarmem matki jest bardzo ważne, a stres wynikający z rozłąki, poczucie niepewności, temu nie sprzyja. "Też chodzi o to, aby mamy nie były zestresowane" - zaznaczyła.

Lekarze pozwalają też mamom być częściej z tymi dziećmi, o których wiadomo, że będą mogły w najbliższym czasie opuścić szpital i być już w domu. Dr Elżbieta Kulikowska tłumaczy, że chodzi o to, by rodzice nauczyli się jak karmić dziecko, pielęgnować maluszka, opieki nad nim. Rodzice na oddziale są w ubraniach ochronnych, używają innych środków ochrony osobistej. Matki nie przytulają dzieci, nie ma obecnie możliwości tzw. kangurowania, co też miało pozytywny wpływ na kształtowanie się flory bakteryjnej dziecka.

By uspakajać i wspierać mamy, które nie mogą odwiedzić dziecka, bo np. w danym momencie te wizyty są wstrzymane, pracownicy kliniki wysyłają mamom zdjęcia dzieci. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy odwiedziny na oddziale są wstrzymane. "Trzeba zrozumieć matkę i jej serce, że gdy nie widzi swojego dziecka, to serce jej krwawi nawet, jeśli się nic nie dzieje. Nawet gdy zobaczy zdjęcie (dziecka), to już czuje się lepiej. To daje spokój rodzicom" - podkreśla dr Elżbieta Kulikowska.

Lekarze obserwują, że w ostatnich latach rodzi się wiele wcześniaków w 34., 35. czy 36. tygodniu ciąży, mają problemy z karmieniem, problemy metaboliczne, przedłużającą się żółtaczką. Wymaga to dłuższego pobytu w szpitalu tych dzieci. "Przybywa dużych wcześniaków, czyli dzieci blisko terminu porodu. Powiedziałabym, że w ciągu ostatnich dwóch lat, dzieci o masie poniżej kilograma mamy trochę mniej" - mówi dr Elżbieta Kulikowska.

Obecnie np. na oddziale intensywnej terapii jest siedmioro maluszków, pięcioro jest hospitalizowanych na patologii noworodka, dziesięcioro na oddziale wcześniaków. Elżbieta Kulikowska mówi, że taki stan się utrzymuje się niemal przez cały czas.

źródło: PAP | red: mag

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Światowy Dzień Wcześniaka

12.11.2020, 18:35

17 listopada przypada Światowy Dzień Wcześniaka. Fundacja "Mali Wojownicy" przygotowała wiele ciekawych wydarzeń dla rodzin. Dostępne będą za pośrednictwem internetu.


USK w Białymstoku wprowadził zakaz odwiedzin wcześniaków

9.10.2020, 11:54

Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku wprowadził zakaz odwiedzin wcześniaków.


"Rozdzieleni"- reportaż Joanny Sikory

9.10.2020, 00:01

Pierwszy szok matki przeżywają, gdy dziecko za wcześnie pojawia się na świecie. Kolejnym dramatem w czasie pandemii jest to, że nie mogą odwiedzać go codziennie w szpitalu.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok