Radio Białystok | Wiadomości | Coraz dłuższe kolejki do punktów pobrań wymazów w Białymstoku
Mieszkańcy Białegostoku mają coraz większe trudności w szybkim zrobieniu testów na obecność koronawirusa, a największe laboratorium wykrywające patogen pracuje na maksimum wydolności.
Już kilka dni temu informowaliśmy, że na wykonanie zleconego przez lekarza badania w Białymstoku trzeba czekać nawet kilka dni, a dziś wiele wskazuje na to, że jest jeszcze trudniej. Właściwie nie sposób dodzwonić się do siedmiu białostockich punktów pobierania wymazów, by umówić się na wykonanie testu. W słuchawce słyszymy, że albo nikt nie odbiera telefonu, albo skrzynka poczty głosowej jest przepełniona. Zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda w mniejszych ośrodkach, między innymi w Bielsku Podlaskim, Augustowie, Grajewie czy Łapach, gdzie wymazy pobierane są niemal od ręki.
Od początku października niemal na granicy wydolności pracuje największe białostockie laboratorium specjalizujące się w wykrywaniu wirusa Sars-Cov-2, które działa przy Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Jak wynika z najnowszego zestawienia, wykonuje się tam średnio tysiąc testów dziennie i jest to ponad 60 procent wszystkich testów wykonywanych w regionie.
- Obecnie jest to praca niemal na granicy możliwości – mówi szefowa laboratorium dr Joanna Reszeć.
W ostatnich dniach w regionie wyraźnie wzrasta też liczba pacjentów z ciężkim przebiegiem Covid-19. Jak wynika z danych Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego, obecnie w użyciu są już 32 respiratory z 43 dostępnych, a w szpitalach zajętych jest niemal połowa łózek przeznaczonych dla zakażonych koronawirusem.
W naszym regionie będzie więcej punktów do pobierania próbek do badań na obecność koronawirusa, a te, które już działają, będą pracować dłużej.
Nawet dwa dni trzeba czekać na wykonanie testu na obecność koronawirusa, a potem kilka kolejnych dni na wynik badania. Część mobilnych punktów pobrań w regionie zaczyna mieć problemy z bieżącą obsługą zainteresowanych.
Wzrost liczby zakażeń w Podlaskiem przekłada się na większe zainteresowanie badaniami na obecność koronawirusa.