Radio Białystok | Wiadomości | Siatkarskie Walentynki w Olsztynie - Ślepsk Malow Suwałki pokonuje "Akademików" 3:1
"Derby północnej Polski" w PlusLidze dla siatkarzy Ślepsk Malow Suwałki, którzy pokonali w piątek (14.02) w wyjazdowym meczu AZS Olsztyn 3:1.
Pierwsze spotkanie obu zespołów pod koniec listopada w Suwałkach, Ślepsk Malow wygrał 3:1, podobnie było i w hali Urania w Olsztynie. Do stolicy Warmii i Mazur przyjechało dopingować biało-niebieskich około 200 kibiców. Mecz, choć wygrany za 3 punkty, dostarczył wielu emocji. Już pierwszy set pokazał, że będzie to walka na całego, ostatecznie wygrali goście 34:32. W drugiej partii suwalczanie musieli gonić wynik i udało się to w najlepszym możliwym momencie - w samej końcówce seta, którego wygrali do 23. Trzecia partia zakończyła się takim samym wynikiem, ale na korzyść olsztynian. W czwartym i jak się okazało decydującym secie, Ślepsk Malow wypracował sobie dużą przewagę, a gdy AZS zbliżył się na dwa punkty, to wrzucili wyższy bieg i zwyciężyli 25:17 i 3:1 w całym meczu.
Do meczu niespełna pół godziny, a tak prezentuje się sektor gości w hali Urania w #Olszyn.ie #RazemMożemyWięcej kibice @mks_slepsk gotowi - posłuchajcie sami pic.twitter.com/vy49Q5O7dh
— Radio Białystok (@radiobialystok) February 14, 2020
Set 1
Ślepsk Malow Suwałki wychodzi w identycznym składzie jak w poprzednich kilku meczach: Tuaniga, Takvam, Szerszeń, Bołądź, Sapiński, Klinkenberg, na libero: Filipowicz i Stańczak.
AZS Olsztyn na parkiet posyła następującą "szóstkę": Robbert Andringa, Mateusz Poręba, Jan Hadrava, Wojciech Żaliński, Seyed Mohammad Mousavi, Paweł Woicki, na libero Michał Żurek.
Pierwszy set zacięty 18-18 pic.twitter.com/T1Oq7DLlxe
— Radio Białystok (@radiobialystok) February 14, 2020
Początek meczu nerwowy, sporo zepsutych zagrywek po obu stronach siatki. Jednak to suwalczanie szybciej łapią rytm i wychodzą na czteropunktowe prowadzenie 12:8. Świetnie funkcjonuje blok. "Akademicy" odrabiają straty, dzięki dobrym zagrywkom Wojciecha Żalińskiego - 13:13. O czas poprosił trener Andrzej Kowal. Po ataku Bołądzia beniaminek PlusLigi wychodzi z niewygodnego ustawienia. Dalej gra toczy się punkt za punkt. Andringa trafia serwisem, następną piłkę już jednak psuje a kolejne dwa punkty goście zdobywają blokiem. Olsztynianie odpowiadają tym samym i znów na tablicy widnieje wynik remisowy 21:21. Set kończy się grą na przewagi. To suwalczanie cały czas mają kolejne piłki setowe. Potrzebowali ich aż 10, ale się udało 34:32 dla Ślepska Malow.
32-34 dla @mks_slepsk
— Radio Białystok (@radiobialystok) February 14, 2020
pic.twitter.com/pIQNlc6YzK
Set 2
Gospodarze wyraźnie podrażnieni przegranym pierwszym setem, drugą partię rozpoczynają z animuszem. Prowadzą 3:0 a następnie 6:2. Suwalczanie wracają do dobrej dyspozycji i po bloku Nicolasa Szerszenia doprowadzają do remisu 9:9. Następne trzy punkty zdobywa AZS i wychodzi na prowadzenie 12:9. Po skutecznych atakach Szerszenia i Bołądzia MKS odrabia dwa punkty. Olsztynianie utrzymują dwupunktowe prowadzenie do stanu 22:20, kiedy to w siatkę atakuje Wojciech Żaliński. Chwilę później znakomity atak z drugiej piłki rozgrywającego Tuanigi i na tablicy pojawia się remis 22:22. Partię nr 2 kończy atakiem Nicolas Szerszeń 25:23 i 2:0 dla beniaminka.
Mamy to 23-25 i 0-2 dla @mks_slepsk
— Radio Białystok (@radiobialystok) February 14, 2020
pic.twitter.com/MCUJaD16WC
Set 3
Znów lepiej rozpoczynają gospodarze, prowadzą 4:1. Suwalczanie odrabiają jednak straty, m.in. dzięki dobrej grze blokiem i doprowadzają do remisu 7:7. W polu zagrywki szaleje Nicolas Szerszeń i goście wychodzą na prowadzenie 12:8. AZS odrabia i znów na tablicy pojawia się wynik remisowy 16:16, następnie 19:19. "Akademików" zaczęły zjadać nerwy, dwukrotnie atakują w aut, ale odrabiają i to oni mają dwie piłki setowe. Przy stanie 24:23 dla gospodarzy, na zagrywkę wchodzi Patryk Szwaradzki, niestety posyła piłkę w aut i olsztynianie wygrywają do 23.
Cieszą się gospodarze 25:23 w trzecim secie dla @indykpolazs
— Radio Białystok (@radiobialystok) February 14, 2020
pic.twitter.com/t8zJbyHQh8
Set 4
Początek seta czwartego to seria potyczek Bartłomieja Bołądzia z blokiem, dwa ataki skończone, dwa razy zablokowany. Za trzecim razem także blokowany, ale asekuruje Jakub Rohnka, a następnie skutecznie blokuje Andreas Takvam. Bołądź kończy kolejne dwa ataki. W jednej z akcji z piłką mija się Jan Hadrava i na tablicy pojawia się wynik 5:8 dla podopiecznych Andrzeja Kowala. Wtedy o czas prosi Daniel Castellani, ale na niewiele się to zdaje, bo asa zagrywa Nicolas Szerszeń, następnie świetnie blokuje Cezary Sapiński i przewaga rośnie do pięciu punktów - 5:10. Przy wyniku 6:12 drugą przerwę wykorzystuje szkoleniowiec AZS-u. Chwile później to samo robi Andrzej Kowal, bo przewaga suwalczan topnieje, nawet do dwóch punktów - 17:15. Goście wychodzą z opresji i znów odskakują na siedem punktów 17:24. Mają piłkę meczową. Błąd gospodarzy i koniec spotkania - 25:17 i 3:1 dla Ślepska Malow Suwałki.
17-25 i 1-3 dla @mks_slepsk MVP Cezary Sapiński pic.twitter.com/jGynKvoo0J
— Radio Białystok (@radiobialystok) February 14, 2020
MVP meczu wybrany został Cezary Sapiński. Po tym zwycięstwie, Ślepsk Malow Suwałki ma 25 punktów i umacnia się na siódmej pozycji w tabeli PlusLIgi. Dla AZS-u Olsztyn była to dziesiąta porażka ligowa z rzędu. "Akademicy" z dorobkiem 20 punktów zajmują miejsce jedenaste. Kolejnym rywalem podopiecznych Andrzeja Kowala w następną niedzielę (23.02) będzie zespół z Zawiercia. Początek meczu w hali Suwałki Arena i naszych relacji o 14:45.