Radio Białystok | Wiadomości | Ciało 33-latka wyłowiono ze studni w Małym Płocku k. Kolna
Policjanci pod nadzorem kolneńskiej prokuratury ustalają okoliczności śmierci mężczyzny.
Jak informuje st. asp. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji - ciało 33-latka wyłowiono w nocy ze studni na jednej z posesji w Małym Płocku.
Jak dowiedziało się nieoficjalnie Polskie Radio Białystok, to najprawdopodobniej mieszkaniec Kolna. Mężczyzna był poszukiwany po tym, kiedy jego rodzina zgłosiła zaginięcie, ale także w związku z tym, że miał się stawić w zakładzie karnym.
33-latek najprawdopodobniej miał bardzo poważne problemy ze wzrokiem, a w czasie kiedy wpadł do studni mógł być pod wpływem alkoholu.
Podlascy policjanci zatrzymali kierowcę ciągnika, podejrzanego o śmiertelne potrącenie mężczyzny w okolicach Siemiatycz. Na razie nieznane są żadne szczegóły.
Suwalscy policjanci zatrzymali 32-latka - podejrzanego włamania i kradzieże w Suwałkach. Mężczyzna usłyszał już 10 zarzutów, ale - według policji - może być ich jeszcze więcej.
Sąd skazał mężczyznę na 7 lat więzienia. To kara zarówno za ucieczkę, ale przede wszystkim za mnóstwo włamań i kradzieży.
Zmarła 60-letnia pasażerka auta, które wpadło do stawu we wsi Filipów Czwarty na Suwalszczyźnie. To druga śmiertelna ofiara wypadku. Na miejscu utonął 70-letni kierowca.