Radio Białystok | Wiadomości | Spór o szkołę w Nierośnie - rodzice i nauczyciele nie zgadzają się na jej zamknięcie
Rodzice uczniów i nauczyciele nie zgadzają się na likwidację Szkoły Podstawowej w Nierośnie koło Dąbrowy Białostockiej. Zwrócili się o pomoc do Podlaskiej Kurator Oświaty.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Władze gminy chcą zamknąć szkołę wskazując na małą liczbę uczniów i konieczność remontu budynku - m.in. wymianę drzwi czy okien. Sekretarz gminy Leszek Kiejko podkreśla też, że utrzymanie placówki jest coraz droższe.
- Demografia powoduje to, że jest mała liczba uczniów, rosną koszty utrzymania, których nie można w żaden sposób ograniczyć - mówi Leszek Kiejko.
- Patrząc na sprawy finansowe, około miliona złotych wydajemy na utrzymanie szkoły. Jest to bardzo duży koszt, jeżeli chodzi o szkoły inne, które podlegają pod samorząd Dąbrowy Białostockiej - mówi burmistrz miasta Artur Gajlewicz.
Rodzice uczniów, nauczyciele i mieszkańcy wsi Nierośno nie zgadzają się na wygaszenie szkoły. Również dyrektor szkoły podkreśla, że warunki w jakich uczą się dzieci są bardzo dobre. Szkoła ma m.in. pracownię z nowymi komputerami, plac zabaw, boisko i salę gimnastyczną.
- Szkoła tętni życiem. Dzieci i młodzież mają zapewnione pomoce dydaktyczne. Rodzice wraz ze mną byli w kuratorium, zawieźliśmy list do pani kurator oraz listę z podpisami. Zebraliśmy podpisy od mieszkańców. Po rozmowie z panią kurator nabraliśmy dużo optymizmu. Szkoła jednak powinna zostać - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej w Nierośnie Jolanta Żdanuk.
Kuratorium Oświaty ma sprawdzić czy budynek szkoły rzeczywiście nie nadaje się do użytku. Tymczasem radni gminy Dąbrowa Białostocka na najbliższej sesji będą kontynuować dyskusję o likwidacji placówki.
To już kolejna, w ostatnich kilkunastu latach, próba zamknięcia szkoły we wsi.
Do likwidacji szkoły w Kuriankach Pierwszych przemierzają się władze gminy Raczki. W środę (13.02) radni podjęli uchwałę o zamiarze zamknięcia placówki. Decyzję popierają rodzice uczących się tam dzieci. Podkreślają, że maluchów jest coraz mniej, a budynek wymaga gruntownego remontu.
Uczniowie i nauczyciele nie zgadzają się na likwidację Szkoły Podstawowej w Nierośnie niedaleko Dąbrowy Białostockiej. Takie plany mają radni. Przyjęli już uchwałę intencyjną w tej sprawie.
Rodzice uważają, że ich dzieci stracą na przenosinach do Gib. Wójt Robert Bagiński krok ten uzasadnia szukaniem oszczędności i małą liczbą dzieci.