Radio Białystok | Wiadomości | Proces oskarżonych o handel ludźmi zwerbowanymi do pracy w Niemczech

Proces oskarżonych o handel ludźmi zwerbowanymi do pracy w Niemczech

7.06.2016, 18:31, akt. 18:31

Fot. Joanna Żemojda
Fot. Joanna Żemojda

Czy rekrutowanie pracowników do niemieckiego gospodarstwa rolnego, gdzie panowały trudne warunki pracy, było handlem ludźmi?

Po raz trzeci próbuje ocenić to Sąd Apelacyjny w Białymstoku. We wtorek (7.06) zakończył się proces odwoławczy. Sąd pierwszej instancji pierwszego z oskarżonych uniewinnił, drugiego skazał na więzienie w zawieszeniu. Apelacje złożyły obie strony. Wyrok ma być ogłoszony w piątek.

Oskarżeni są mieszkańcami województwa podlaskiego. Prowadząca śledztwo prokuratura w Olsztynie oskarżyła ich o handel ludźmi. Zarzuciła, że wykorzystywali do pracy przymusowej w gospodarstwie rolnym w Niemczech, gdzie przez właściciela-Niemca byli zatrudnieni jako tzw. brygadziści, swoich rodaków.

Jak to określiła prokuratura, "po uprzednim wprowadzeniu ich w błąd albo wyzyskaniu błędu co do warunków i czasu pracy" organizowali transport do Niemiec, a tam m.in. uzależniali wypłatę całości zarobionych przez te osoby pieniędzy i możliwość ich powrotu do Polski, od zwerbowania kolejnych pracowników lub przepracowania określonego czasu, używali gróźb i przemocy, by wymusić posłuszeństwo.

Z zeznań pokrzywdzonych wynikało, że do pracy jechali najczęściej po uzyskaniu informacji o takiej możliwości od bliskiej rodziny, znajomych, sąsiadów lub zajęcie w tym gospodarstwie podejmowali po zawarciu umowy w firmie jednego z oskarżonych. Na miejscu zastawali jednak bardzo złe warunki mieszkaniowe, a warunki pracy były ciężkie. Zwracali uwagę, że byli tam w krytycznym położeniu - bez pieniędzy, znajomości języka.

Sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku po raz trzeci, bo dwa wcześniejsze wyroki były uchylane, a sprawa zwracana do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Suwałkach. Główny problem prawny sprowadza się do ustalenia, czy chodzi o handel ludźmi, a jeśli tak, to jak definiowany. Obecne zapisy i definicja handlu ludźmi z Kodeksu karnego obowiązują bowiem od września 2010 roku, a część zarzutów dotyczy okresu wcześniejszego.

Prokuratura, która także złożyła apelację, zwraca uwagę, iż o handlu ludźmi jest mowa np. w Konwencja Rady Europy w sprawie działań przeciwko handlowi ludźmi z maja 2005 roku oraz tzw. ramowej decyzji Rady Europy w sprawie zwalczania handlu ludźmi z 2002 roku. Brak jest realnych podstaw do odrzucenia tych definicji - uważa prokuratura.

Orzekając o uniewinnieniu pierwszego z oskarżonych, Sąd Okręgowy w Suwałkach przyjął, iż dla okresu, którego dotyczą postawione mu zarzuty, należało przyjąć definicję z Kodeksu karnego sprzed nowelizacji, w którym był zapis o karaniu za handel ludźmi, ale oznaczającym przeniesienie własności człowieka jako przedmiotu lub towaru, co nie mieściło się w zarzutach postawionych temu mężczyźnie.

Co do drugiego z oskarżonych, czas popełnienia przez niego przestępstw dotyczył już obowiązywania obecnej definicji i kodeksowych zapisów. (rm, PAP/zmj)


PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok