Radio Białystok | Wiadomości | Proces o odbiór szynobusu. Sąd sprawdza, czy urzędnicy poświadczyli nieprawdę

Proces o odbiór szynobusu. Sąd sprawdza, czy urzędnicy poświadczyli nieprawdę

31.05.2016, 14:28, akt. 14:28

Foto: Monika Kalicka
Foto: Monika Kalicka

Czy można mówić o podrobieniu dokumentu? Chodzi o sprawę zakupu i odbioru szynobusu na potrzeby przewozów pasażerskich w Podlaskim.

Sąd Okręgowy w Białymstoku ustala, czy nie doszło do przestępstw urzędniczych i szkody w majątku samorządu województwa. W pierwszej instancji skazane zostały trzy osoby, które teraz w apelacjach chcą uniewinnienia, ewentualnie zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania. We wtorek (31.05) zakończyło się postępowanie odwoławcze; wyrok ma być ogłoszony za 2 tygodnie.

Szynobus nie miał systemu monitoringu zużycia paliwa

Sprawa dotyczy przetargu ogłoszonego przez województwo podlaskie na wykonanie i dostawę dwóch tzw. autobusów szynowych. Pojazdy były potrzebne do zapewnienia przewozów kolejowych w regionie, za co odpowiada wojewódzki samorząd.

Przetarg wygrała jedna z polskich firm. Zdaniem prokuratury, w protokole komisyjnego odbioru jednego z szynobusów poświadczona została jednak nieprawda, iż pojazd został wykonany zgodnie z zawartą umową, mimo iż podpisujący ten protokół wiedzieli, że szynobus nie ma zainstalowanego systemu monitoringu zużycia paliwa.

Prokuratura uważa zatem, że w majątku samorządu wojewódzkiego powstała szkoda w kwocie blisko 331 tys. zł wynikająca z tego, że odebranie pojazdu w takim stanie jako gotowego i spełniającego warunki umowy, uniemożliwiło naliczanie kar umownych i samorząd takich kar nie naliczył.

Trzy osoby oskarżone o działanie "wspólnie i w porozumieniu"

O działanie "wspólnie i w porozumieniu" oskarżono wysokiego urzędnika z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego (jego działania kwalifikowane są jako działania funkcjonariusza publicznego), przedstawiciela firmy - wykonawcy szynobusu oraz przedstawiciela przewoźnika, który to podmiot szynobus miał użytkować.

W 2015 roku sąd pierwszej instancji wszystkich trzech skazał na kary od roku, do roku i dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu oraz grzywny w kwocie 3-4 tys. zł. Ocenił przy tym, iż szkoda majątkowa była nieco większa i sięgnęła blisko 340,2 tys. zł.

Odwołali się i skazani, i prokuratura

Od wyroku odwołali się wszyscy skazani i ich obrońcy oraz prokuratura. Ta ostatnia złożyła apelację na korzyść oskarżonych, uważa bowiem, iż szkoda majątkowa była taka jak w akcie oskarżenia, a sąd pomylił się z wyliczeniem liczby dni, za które należałyby się kary umowne.

Obrońcy i ich klienci chcą uniewinnienia, ewentualnie uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Białymstoku. Powołując się m.in. na orzecznictwo Sądu Najwyższego, argumentowali w swoich końcowych wystąpieniach, że protokół zdawczo-odbiorczy nie może być uważany za dokument urzędowy w rozumieniu przepisów Kodeksu karnego, a ponadto że zapisy umowy mówiły co prawda o karach umownych, ale za niewykonanie umowy w terminie.

A uważają, że brak systemu monitoringu zużycia paliwa (później doinstalowany w pojeździe) można uznać jedynie za "nienależyte wykonanie" umowy, a za to przewidywała ona możliwość zapłaty z gwarancji ubezpieczeniowej.

Prokuratura również powołuje się na orzecznictwo, ale takie, z którego wynika, że protokół zdawczo-odbiorczy to jednak dokument. W jej ocenie, "niezamontowanie istotnego elementu (szynobusu) było równoznaczne z niewykonaniem umowy". (PAP, oprac. zmj)

Zobacz też:
Białystok: Sąd zajmuje się sprawą przetargu na szynobus


PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok