Białystok: Czterech pseudokibiców Jagiellonii skazanych za napaść na policjantów domaga się uniewinnienia

Zaczęło się od awantury na dyskotece w Narwi, później była napaść na policjantów. Pięciu pseudokibiców Jagiellonii Białystok usłyszało wyroki skazujące, czterech domaga się uniewinnienia.

W piątek (5.12) w Białymstoku odbył się proces apelacyjny.

Chodzi o zdarzenie z sierpnia 2012 r. Podczas policyjnej interwencji w stronę funkcjonariuszy poleciały butelki, kamienie, a nawet metalowy kosz na śmieci. Zdaniem obrońcy oskarżonych, Rafała Gulki, policjanci nie mieli szans, by rozpoznać napastników. Jak mówił - było wtedy ciemno, a w pobliżu nie ma żadnej latarni. Co więcej "działając w stresie związanym z agresywną grupą około 12-14 osób, nie byliby w stanie rozpoznać tych, którzy aktywnie brali udział w tym zdarzeniu" - mówił Rafał Gulko.

Innego zdania jest prokurator Bożena Romańczuk, która przypomniała, że pokrzywdzeni policjanci nie mieli najmniejszych trudności z rozpoznaniem napastników.

W sumie zatrzymano 6 młodych mężczyzn. Sprawę jednego wyłączono do odrębnego postępowania. Pozostałych pięciu usłyszało wyroki skazujące. Trzej mają trafić do więzienia na półtora roku lub rok i 8 miesięcy. Dwaj mają wyroki w zawieszeniu. Jeden z oskarżonych nie składał apelacji i ten wyrok jest prawomocny. Co z pozostałą czwórką - sąd zdecyduje za tydzień. (mn/wsz, mk)

Zobacz też:
Są zarzuty dla agresywnych pseudokibiców, którzy zdemolowali dyskotekę w Narwi
Nie będzie aresztu dla pseudokibiców, którzy napadli na dyskotekę
Białystok: Więzienie w zawieszeniu i zakazy stadionowe dla 6 kibiców Jagiellonii