Radio Białystok | Sport | Czerwona kartka, mecz przerwany - Jagiellonia wygrywa z Motorem
Piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali z Motorem Lublin 3:0 (1:0) w meczu ekstraklasy. Dwa gole strzelił Kubicki, a jednego Churlinov. Goście większą część meczu grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Sampera.
Jagiellonia prowadziła do przerwy
Początek spotkania przypominał czwartkowy mecz podopiecznych Adriana Siemieńca w Serbii, bo to przeciwnicy Jagiellonii byli bardziej aktywni, jednak w odróżnieniu od drużyny Backa Topola Motor bramki nie zdobył, choć dwukrotnie miał ku temu okazje.
Piłkarze Jagiellonii pierwszą doskonałą okazję mieli w 10. minucie. Jarosław Kubicki przestrzelił jednak ponad bramką. W 20. minucie bramkową okazję mieli z kolei gracze Motoru. Ale w tej sytuacji jeszcze lepiej zachował się Abramowicz. Z bliskiej odległości piłkę głową uderzał Ceglarz, ale piłkę odbił bramkarz Jagi. Cztery minuty później groźnie, jednak tuż obok bramki strzelał Paweł Stolarski.
Kilka minut później pojedynek biegowy z rywalem wygrał Pululu, rozgrywał piłkę z Imazem w polu karnym, ale Imaz nie wykorzystał tej sytuacji.
Kubicki daje prowadzenie
W 27. minucie żółto-czerwoni objęli prowadzenie. Piłkę z lewej strony boiska zagrał Cezary Polak, głową zgrał ją Pietuszewski, a niepilnowany Kubicki pokonał bramkarza rywali.
Przerwany mecz
Kilka minut później sędzia po raz pierwszy przerwał mecz. Był zmuszony do tego, bo kibice Motoru odpalili środki pirotechniczne i zadymili boisko. Po chwili zrobili to jeszcze raz, a sędzia Sylwestrzak zawiesił mecz, a piłkarze zeszli do szatni. Po dłuższej przerwie zawodnicy wrócili na murawę i wznowili mecz.
W końcówce pierwszej połowy zawodnik gości – Sergi Samper dostał czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko za faul wyprostowaną nogą na Pietuszewskim.
Dwa gole po przerwie
W drugiej połowie grający w osłabieniu podopieczni Mateusza Stolarskiego nie ograniczali się wprawdzie tylko do obrony, ale przewaga Jagiellonii stawała się coraz wyraźniejsza.
W drugiej połowie mistrzowie Polski dołożyli jeszcze dwa trafienia. W 57. minucie gola strzelił Darko Churlinov, po asyście Pululu z połowy boiska.
Ambitnie grający lublinianie mieli jeszcze szansę na honorowego gola, ale dogodnej ku temu okazji nie wykorzystał Ceglarz, bo znakomitą interwencją popisał się Abramowicz.
W 69. minucie żółto-czerwoni po raz trzeci trafili do bramki rywali. Piłkę do Kubickiego zagrał Diaby Fadiga, a strzelec pierwszego gola wpisał się na listę strzelców po raz drugi. Sędziowie jeszcze kilka minut sprawdzali tę sytuację, ale uznali, że Kubicki nie był na spalonym.
Dzięki wygranej Jagiellonia zrównała się punktami z prowadzącym w tabeli Lechem Poznań. Z kolei rewelacja rundy jesiennej Motor w trzech ostatnich meczach zdobył zaledwie jeden punkt.
Następny mecz Jagiellonia Białystok zagra już w najbliższy czwartek. Będzie to rewanżowe spotkanie w barażu o 1/8 finału Ligi Konferencji z serbskim zespołem TSC Baćka Topola.
Jagiellonia Białystok - Motor Lublin 3:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Jarosław Kubicki (27), 2:0 Darko Churlinov (59), 3:0 Jarosław Kubicki (69).
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Darko Churlinov, Cezary Polak, Enzo Ebosse. Czerwona kartka - Motor Lublin: Sergi Samper (41-faul).
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 12 439.
Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Michał Sacek, Enzo Ebosse, Mateusz Skrzypczak, Cezary Polak - Oskar Pietruszewski (69. Miki Villar), Jarosław Kubicki (78. Tomas Silva), Leon Flach, Jesus Imaz (78. Marcin Listkowski), Darko Churlinov (62. Kristoffer Hansen) - Afimico Pululu (62. Lamine Diany-Fadiga).
Motor Lublin: Kacper Rosa - Paweł Stolarski (68. Filip Wójcik), Marek Bartos, Herve Matthys, Filip Luberecki (46. Krystian Palacz) - Michał Król (68. Jakub Łabojko), Bartosz Wolski, Sergi Samper, Mathieu Scalet, Piotr Ceglarz (88. Christopher Simon) - Samuel Mraz (55. Mbaye Ndiaye).