Radio Białystok | Sport | Adrian Siemieniec: To było trudne spotkanie [wideo]
Mistrzowie Polski, czyli piłkarze Jagiellonii Białystok wygrali 3:1 (1:0) w niedzielnym (27.10) meczu z Koroną Kielce. Dzięki wygranej Jagiellonia awansował na pozycję wicelidera ekstraklasy i traci trzy punkty do Lecha Poznań.
Adrian Siemieniec: Kluczowa była jakość indywidualna moich piłkarzy
Chcę zacząć od podziękowań dla kibiców, za obecność, wsparcie i doping oraz od gratulacji dla zespołu za zwycięstwo. Tak jak mówiliśmy przed meczem, to było trudne spotkanie. W pierwszej połowie było widać po Koronie dobre nastawienie, szczególnie w pojedynkach. Ale mieliśmy fajne momenty, kiedy pod polem karnym Korony przyspieszaliśmy grę, graliśmy kombinacyjnie i wtedy te sytuacje się tworzyły dla nas. Trzeba jednak przyznać, że Korona się "odgryzała", poprzez kontrataki, swoje momenty w ataku pozycyjnym, czy poprzez stałe fragmenty gry. Brakowało nam drugiego gola. Kluczowa dla meczu była sytuacja, w której szybko strzeliliśmy gola po bramce zdobytej przez Koronę. Zawsze po bramce nie wiemy, która drużyna przejmie inicjatywę, jak mentalnie oba zespoły zareagują, a tutaj szybko wyszliśmy na prowadzenie i potem dołożyliśmy bramkę na 3:1. Uważam, że dziś kluczowa była jakość indywidualna moich piłkarzy. Cieszymy się, że wygrywamy. Teraz regeneracja i jedziemy do Chojnic zawalczyć o wygraną w Pucharze Polski
- powiedział po meczu trener Jagiellonii Białystok Adrian Siemieniec.
Jacek Zieliński: Jagiellonia dysponuje zbyt wielką jakością
W sumie zagraliśmy niezłe spotkanie i po bramce strzelonej przez Adriana Dalmau liczyłem, że podniesiemy Jagiellonii mocno poprzeczkę i powalczymy o pełną pulę. Niestety ta bramka, którą dostaliśmy na 1:2 to jest kuriozum, 30 sekund po zdobyciu bramki dostajemy "gonga" i skończyło się, jak się skończyło. Jagiellonia dysponuje zbyt wielką jakością i zbyt dobrymi zawodnikami, by takich właśnie błędów nie wykorzystać. Próbowaliśmy, mieliśmy swoje sytuacje, chłopcy naprawdę walczyli, graliśmy naprawdę nieźle w defensywie, bo wielu sytuacji sobie Jagiellonia w tym meczu nie stworzyła. Ale nie wystarczyło to do zdobycia choćby jednego punktu. Czeka nas długa droga do Opalenicy, bo tam jedziemy przed środowym Pucharem Polski, by zregenerować się i potrenować, rozmyślając nad tym, co można było zrobić lepiej
- powiedział po meczu trener Korony Kielce Jacek Zieliński.
Nene: Myślę że graliśmy bardzo dobrze nawet kiedy nie posiadaliśmy piłki
Bardzo ważne zwycięstwo. Myślę że graliśmy bardzo dobrze nawet kiedy nie posiadaliśmy piłki, kontrolowaliśmy spotkanie, broniliśmy się. Padł bardzo dobry gol w wykonaniu Darko. Pracuje dużo, to dobry gracz, bardzo nam pomaga. Pewność siebie całej drużyny wzrasta. Mamy teraz dobry moment, chcemy to utrzymać grając właśnie tak. Ja jestem szczęśliwy, że pomogłem znów drużynie, dobrze jest wrócić do podstawowej jedenastki. Tak jak wspomniałem, mamy dobry moment, wygrywamy w pucharach europejskich, wygrywamy w lidze. Mam nadzieję, że wygramy kolejny mecz pucharowy. Chcemy dalej tak grać, dalej zwyciężać i wzmacniać się
- powiedział po meczu pomocnik Jagiellonii Nene.