Radio Białystok | Sport | Adrian Siemieniec: Nie jesteśmy zadowoleni z remisu [wideo]
Jagiellonia Białystok zremisowała ze Śląskiem Wrocław 1:1 w meczu piłkarskiej ekstraklasy. Gola dla gości przed przerwą strzelił Yeboah, a w drugiej połowie wyrównał z rzutu karnego Marc Gual.
Adrian Siemieniec: Fajnie, że nie przegrywamy
Nie jesteśmy zadowoleni z remisu. Wiadomo, że każdy mecz ma swój scenariusz i swój przebieg. W pierwszej połowie pomyślałem, że te dwie sytuacje, które mieli Gual i Imaz, to taka analogia do meczu sprzed tygodnia z Wartą Poznań, gdy oddaliśmy dwa celne strzały i padły trzy bramki. Tutaj to nie wpadło, taka jest piłka nożna. Statystyki też to potwierdzają, że ta suma szczęścia równa się zero, gdzie ci piłka da, tam ci kiedyś zabierze. I mimo to, że mieliśmy kontrolę nad meczem i dobrze graliśmy, to w pierwszej połowie zabrakło nam bramki, a ją straciliśmy. Ona spowodowała, że zgubiliśmy rytm i pewność siebie.
Ważne jest dla mnie to, że odrobiliśmy straty i wróciliśmy do meczu poprzez wynik. Nie zawsze da to zwycięstwo, ale fajnie, że nie przegrywamy. Wszyscy wiemy, jak wygląda tabela i jak ważne było dzisiaj przede wszystkim, żeby nie przegrać. I uważam, że to po stronie plusów trzeba sobie zapisać. Gramy dalej, teraz mamy mecz bardzo prestiżowy dla klubu, miasta, kibiców i dla nas też, bo zagrać na Legii to jest zawsze duża sprawa, ale nie jedziemy tam być tłem dla przeciwnika, tylko wygrać
- powiedział po meczu trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.
Jacek Magiera: Czujemy niedosyt
Czujemy niedosyt. Po pierwszej połowie prowadziliśmy 1:0, po ostatnich 15 minutach bardzo dobrych w wykonaniu zespołu Śląska i strzeleniu gola, schodziliśmy na przerwę z prowadzeniem. W pierwszych minutach drugiej połowy zostaliśmy zepchnięci, być może też podświadomie, do defensywy. Rzut karny, taki który był błędem indywidualnym i to na pewno boli, bo mogliśmy uchronić zespół przed takim karnym. Ostatnie minuty to nasze dwie, trzy sytuacje do tego, żeby strzelić gola, być może jeszcze więcej powinniśmy mieć w sobie determinacji do tego, żeby zadać decydujący cios. Ale nic się jeszcze nie skończyło, są teraz dwa najważniejsze dla nas spotkania na własnym boisku i będziemy w nich walczyć o sześć punktów. Sześć punktów daje szansę na to, że będziemy dalej liczyć się w walce o utrzymanie
- powiedział po meczu trener Śląska Wrocław Jacek Magiera.