Radio Białystok | Sport | Jagiellonia Białystok wygrywa po dogrywce w pucharowym meczu z Odrą Opole [zdjęcia]
Piłkarze Jagiellonii Białystok awansowali do drugiej rundy Pucharu Polski. Dopiero po dogrywce pokonali 1:0 pierwszoligową Odrę Opole. Jedynego gola strzelił w 96. min. Maciej Bortniczuk.
Jaga wygrywa w Opolu
W czwartek (1.09) piłkarze Jagiellonii Białystok przystąpili do pierwszej rundy Pucharu Polski. Wyjazdowym przeciwnikiem Jagiellonii była I-ligowa Odra Opole. Rywale słabo zaczęli rozgrywki, wygrali dwa mecze z ośmiu i zajmują 15. miejsce w tabeli.
Żółto-czerwoni też nie najlepiej spisują się w lidze. Podobnie jak Odra - mają tylko dwa zwycięstwa na swoim koncie.
Radiowy skrót meczu:
Radiowa relacja z całego meczu:
Jagiellonia rozpoczęła grę praktycznie w najsilniejszym składzie. Z podstawowych zawodników w pierwszej jedenastce zabrakło bramkarza - Alomerovicia, a szansę dostał młody Sławomir Abramowicz.
Żółto-czerwoni już od początku zaczęli atakować na bramkę rywali. W drugiej minucie Marc Gual oddał strzał na bramkę rywali, ale golkiper gospodarzy nie miał żadnych problemów z obroną.
W 23. min. Jesus Imaz dostał dośrodkowanie w pole karne, celnie uderzył i trafił do siatki rywali, ale sędzia gola nie uznał, bo Hiszpan był na spalonym.
Później gra się wyrównała, ale żadnej z drużyn nie udało się pokonać rywali w tej części gry.
Druga połowa meczu
W 53. min. Odra miała najlepszą okazję w meczu do zdobycia bramki. W pole karne wpadł były zawodnik Jagiellonii Maciej Makuszewski, przed sobą miał tylko młodego bramkarza Abramowicza, ale zawodnik Odry przegrał pojedynek sam na sam. Abramowicz tym samym uchronił drużynę od straty bramki.
Kilka minut później gospodarze znowu mieli dobrą okazję do zdobycia bramki. Pomylił się Tiru, który chciał zagrać piłkę głową do własnego bramkarza, futbolówkę przejął Guzdek i mało brakowało, a zdobyłby bramkę.
W 61. min. piłkarze Odry mieli kolejną "setkę". Israel Purto wybił piłkę, która po uderzeniu Guzdka leciała do pustej bramki. W dalszej części meczu piłkarze Odry wciąż atakowali i mieli kolejne okazje do zdobycia bramki. W 68. min. poprzeczka uratowała Jagę od straty bramki.
Jaga miała bardzo duże problemy ze złamaniem ofensywy Odry. Dopiero w 78. min. Wojciech Łaski bardzo mocno uderzył w kierunku bramki, ale jeszcze lepiej interweniował Kalinowski i wybił piłkę. W dalszej części meczu żadnej z drużyn nie udało się pokonać rywali i potrzebna była dogrywka.
Gol w pierwszej części dogrywki
W 96. min. Jagiellonia Białystok miała rzut wolny z narożnika pola karnego. Na gola zamienił go przepięknym uderzeniem Maciej Bortniczuk. Jak się okazało, była to jedyna bramka w meczu i żółto-czerwoni wygrali spotkanie i awansowali do drugiej rundy Pucharu Polski.
Rywale kończyli mecze w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za kopnięcie Tiru dostał Szymon Łapiński.
W poprzednich trzech sezonach żółto-czerwoni kończyli udział rozgrywkach pucharowych już na pierwszym meczu.
Inna podlaska drużyna odpadła już z rywalizacji pucharowej. W środę Ruch Wysokie Mazowieckie przegrał u siebie z ekstraklasowym Śląskiem Wrocław 0:4.
Wypowiedzi trenera i piłkarzy po meczu:
Maciej Stolarczyk:
Maciej Bortniczuk:
Sławomir Abramowicz: