Jak dawniej wyglądały wesela? Wystawa "Na dobre i na złe" w Supraślu

14.07.2019, 08:59, akt. 09:01


Jak dawniej wyglądały wesela? Wystawa "Na dobre i na złe" w Supraślu, źródło: http://www.suprasl.pl/
Jak dawniej wyglądały wesela? Wystawa "Na dobre i na złe" w Supraślu, źródło: http://www.suprasl.pl/


0:00
0:00
Jak Jadwiga Olchowik poznała męża? | Pobierz plik.


0:00
0:00
Jak poznali się Dorota i Tadeusz Wilczewscy? | Pobierz plik.


0:00
0:00
Krystyna i Albin Wieryszko ze wsi Ciasne opowiadają o tym, jak się poznali | Pobierz plik.


0:00
0:00
Jak wyglądało wesele Lidii i Grzegorza Bułynko ze Studzianek? | Pobierz plik.


0:00
0:00
Jak poznali się Alicja i Sławomir Piotrowscy z Supraśla? | Pobierz plik.


0:00
0:00
Czesława i Emilian Łaszkiewiczowie z Karakul opowiadają o swoim weselu | Pobierz plik.


0:00
0:00
Jak poznali się Waleria i Henryk Sadowscy ze wsi Ciasne? | Pobierz plik.


0:00
0:00
Władysława i Czesław Szpakowscy ze wsi Dąbrówki opowiadają o tym, jak się poznali | Pobierz plik.


0:00
0:00
O swoim weselu opowiadają Halina i Ryszard Motylewscy z Supraśla | Pobierz plik.


0:00
0:00
Luba Zawadzka i Walenty Zawadzki ze Studzianek opowiadają o tym jak się spotkali | Pobierz plik.


0:00
0:00
O swoim weselu opowiadają Nina i Aleksander Matejczukowie z Ogrodniczek | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Kiedyś wesela trwały 2-3 doby, odbywały się w stodołach, remizach lub w rodzinnych domach, w których trzeba było czasem ściany burzyć, by goście mieli gdzie potańczyć i spać.

- A jak trwały 3 doby, to która to była noc poślubna?

- Jak to która? Środkowa!

Młode pary i weselnicy dojeżdżali do kościoła czy cerkwi furami, "taksówek jeszcze wtedy mało było", bywało że w czasie śnieżycy spóźniali się na własny ślub, a "pijana ciotka na zakręcie do strumyka wpadła", a "muzykanty drugiego dnia już nie dotarli, bo tak śniegu napadało", a "konie w zaspach się zakopywały". Kiedyś to były zimy!

Organizowanie wesela zimą miało sens praktyczny - gdy nie było jeszcze lodówek, lodówką do przechowywania jedzenia była pogoda. Zresztą pogoda, jaka by nie była, zawsze była słoneczna.

I kto tam planował jaki to będzie miesiąc? Zdarzało się nierzadko, że "w maju się poznali się, a we wrześniu weselicho było, nie to co teraz, że chodzą ze sobą 3 czy 4 lata i nie wiadomo czy się żenić będą, czy nie?"

Żałoba na weselu. "Ojciec po śmierci mamy drugi raz się ożenił, już i mi trzeba było za mąż wychodzić, więc żałobę na swoim weselu miała i nawet pierwszego tańca nie zatańczyła"

- A Pan tańczył z innymi kobietami?

- Nie, razem z nią cały czas siedział.

Dyskdżokejów nie było, same muzykanty, "na harmoszce, skrzypcach i na tych no... blachach grali". Za wodzireja drużbant robił, "na śpiewać 100 lat i na kielicha zapraszał"

- A jak się wtedy czuli?

- "Normalnie, a jak się mieli czuć!?

Myśleli, żeby goście się dobrze bawili, żeby niczego nie zabrakło". Szczęśliwi, że "rodziny zakładają, że już teraz cieplej w łóżko razem będzie..."

"Kiedyś taki ładny i młody był, a dziś już tylko ładny"

To ostatnia chwila, by wysłuchać dzisiejszych 80-90-latków opowiadających o swoich ślubach i weselach we wsiach Dąbrówki, Studzianki, Karakule, Ogrodniczki i Ciasne oraz Supraślu (jedna z pań zmarła kilka dni po nagraniu)

Jak dawniej wyglądały wesela? Dowiemy się z audio-fotograficznej wystawy "Na dobre i na złe" w Klubie Seniora w Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu. Są na niej zdjęcia i nagrane opowieści seniorów, którzy w latach 50-tych, czy 60-tych XX w. brali ślub.

Kiedyś wesela trwały po 3 doby - mówią bohaterowie wystawy Nina i Aleksander Matejczukowie.  

Audio-fotograficzną wystawę "Na dobre i na złe" możemy oglądać i słuchać w Klubie Seniora w Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu. Wernisaż o 15:00.  Później ta ekspozycja będzie podróżować po ośrodkach kultury gminy Supraśl.  

Ekspozycję przygotowało Stowarzyszenie "Uroczysko". Są nie niej fotografie z czasów, gdy te pary podjęły decyzje wspólnego życia, portrety współczesne autorstwa Eweliny Lewkowicz-Żmojdy oraz krótkie wywiady, które przeprowadził z seniorami Andrzej Bajguz.


Przeczytaj, zanim skomentujesz

"Wiedunnia" - nowa książka Miry Łukszy


To opowieść o Lubie, która chce otrzymać tajemną wiedzę od Babki Nadzi i zostać wiedunnią - szeptuchą. Przeczytamy o tym w powieści podlaskiej pisarki, poetki, dziennikarki i tłumaczki Miry Łukszy pt. "Wiedunnia".



Sebastian Kochaniec o sztuce nowoczesnej


Banan przyklejony szarą taśmą do ściany wykonany przez włoskiego artystę Mauricio Cattelana został sprzedany za 6,2 mln dolarów. O co chodzi ze sztuką nowoczesną?



Ukazała się książka "Zaśnięcie Anisy. Opowieść o polskich starowierach" Katarzyny Roman-Rawskiej


Tą osobista książką Katarzyna Roman-Rawska zabiera nas w podróż do swojej matczyzny - Gabowych Grądów na Suwalszczyźnie. "Zaśnięcie Anisy. Opowieść o polskich starowierach" to rzecz zarówno o jednej z najmniejszych, mało znanych i tajemniczych mniejszości religijnych w Polsce, a także o rodzinie autorki.



Wystawa "MEMORYPOLIS” w białostockiej Galerii Sleńdzińskich


Detale architektoniczne, fragmenty dekoracji ściennych, rysunki kluczy oraz abstrakcyjne elementy - to wszystko znajdziemy na najnowszej ekspozycji w Galerii Sleńdzińskich.



"Klejnot Izabeli" - nowa wystawa w Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim


"Klejnot Izabeli" to nowa wystawa w Muzeum Obojga Narodów w Bielsku Podlaskim. Opowiada o wpływach rodu Branickich na rozwój miasta i o roli, jaką Bielsk pełnił w XVIII wieku.



Miłka Malzahn poleca"Gladiatora II" i serial "Rzym"


Gladiator - kto się nie wzruszył oglądając ten film w 2000 roku? Kto nie chłonął tej pięknie podanej historii o zemście, honorze, miłości i Rzymie?



W białostockim Nie Teatrze będzie można zobaczyć spektakl "Kiedy spadnie ostatni liść..."


Ukraińskie artystki - reżyserka Lesia Pasichnyk i scenografka Olena Bordiuk, dzięki wsparciu Fundacji Nie Teatru i programu Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego, przez dwa miesiące pracowały nad spektaklem, który jest zwieńczeniem ich rezydencji teatralnej w Nie Teatrze.



Martyna Zaniewska


nowa dyrektor Białostockiego Ośrodka Kultury



W OiFP można oglądać starannie wykonane kopie dzieł wielkich malarzy


Starannie wykonane kopie dzieł wielkich mistrzów, takich jak, m.in. "Bociany" Józefa Chełmońskiego czy "Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem" Jana Matejki oglądać można w sali wystawowej Opery i Politechniki Białostockiej.




 
 

Prowadzący:

Andrzej Bajguz
Olga Gordiejew
Dorota Sokołowska



źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok