Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Na cuchnący dym skarżą się suwalczanie z osiedla położonego w sąsiedztwie ulicy Bakałarzewskiej
autor: Marcin Kapuściński
Wskazują, że wydobywa się on z komina znajdującej się tam wytwórni masy bitumicznej.
Na problem w ich imieniu zwrócił uwagę radny Jacek Juszkiewicz. Przypomniał, że instalacja okazała się samowolą budowlaną. Ale choć obiekt został zalegalizowany, to nikt nie nakazał zastosowania rozwiązań, które miałyby obniżyć jego uciążliwość.
Przy wietrze wiejącym w kierunku osiedla dym wtłaczany jest na głębokość niemal kilometra. Ostatnio zaobserwowano, że gdy dmuchało od strony zachodu, to smog słał się po ulicy Bakałarzewskiej docierając, aż za rondo na ulicy Grunwaldzkiej. Czy nie warto więc zaproponować właścicielowi wytwórni zamiany działek z miastem, a przez to umożliwić mu przeniesienie tej uciążliwej produkcji do strefy ekonomicznej. Jej obszar jest przecież położony daleko od terenów zamieszkałych.
Prezydent Czesław Renkiewicz przyznał, że obecna sytuacja nie jest dla mieszkańców komfortowa. Jej rozwiązanie wymaga jednak dobrej woli ze strony właściciela obiektu.
Propozycja, aby przenieść wytwórnię masy bitumicznej może jest i trafna, ale obiekt należy do PDM Suwałki. A to jest prywatne przedsiębiorstwo. Ja mogę więc podpowiadać i prosić, aby z czasem przeniesiono instalację na teren strefy ekonomicznej. Bo na przykład Kruszbet, czyli druga firma należąca do tego samego właściciela, ma tam wytwórnię betonu. To jednak ich, a nie moja decyzja.
Radny Juszkiewicz zgłosił sprawę instytucjom zajmującym się ochroną środowiska, ale te nie dostrzegły problemu. Jego zdaniem dlatego, bo kontrolowały wytwórnię masy gdy ta nie pracowała.
To wytyczne zawarte w decyzji środowiskowej dotyczącej zakładu, na który od lat skarżą się mieszkańcy osiedla leżącego przy ulicy Bakałarzewskiej.
Suwalczanie mają ostatnią szansę, aby zgłosić swoje zastrzeżenia do dokumentacji dotyczącej legalizacji samowolnie wybudowanej wytwórni mas bitumicznych znajdującej się przy ulicy Bakałarzewskiej.
Jak wcześniej informowaliśmy, jedna z miejskich kontroli wykazała, że obiekt przy suwalskiej ulicy Bakałarzewskiej stoi nielegalnie.