Sejny. Radni odpuścili burmistrzowi i nie złożą apelacji

Chodziło o to, że burmistrz publicznie nazwał radę "szajką" i zarzucił wykorzystywanie stanowisk do prywatnych celów.

Na te wypowiedzi zareagowało pięciu radnych. Wnieśli prywatny akt oskarżenia. Jednak pod koniec marca sejneński sąd burmistrza uniewinnił. Uznał, że do zniesławienia nie doszło.

Po ogłoszeniu wyroku radni byli zbulwersowani i zapowiadali apelację. Jednak z tego zrezygnowali. O powodach takiej decyzji mówi radny Marek Zubrzyński.

Doszliśmy do wniosku, że nieważne jest w tej chwili chodzenie po sądach i tłumaczenie się. Najważniejsza jest współpraca na rzecz miasta i na tym należy się skupić w gorącym czasie, kiedy są potrzebne pieniądze na rozwój Sejn.

Burmistrz Arkadiusz Nowalski od początku nie poczuwał się do winy. Twierdził, że jego wypowiedzi miały charakter ogólny i nikogo z nazwiska nie wymienił.

| red: kap