Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Suwalczanie domagają się montażu kamer przy ulicy Bałtyckiej
autor: Marcin Kapuściński
Wskazali dwa miejsca, gdzie mogłyby się one pojawić i zapobiec przejeżdżaniu ciężarówek, które skracają sobie drogę od okolicznych żwirowni.
Ich zdaniem monitoringiem powinny zostać objęte dwa skrzyżowania. Pierwsze łączące Bałtycką z ulicą Zastawie, a drugie z ulicą Targową.
Dyrektor Zarząd Dróg i Zieleni Tomasz Drejer zapewnia, że obie lokalizacje zostały przeanalizowan
Mieszkaniec wystosował do nas pismo wskazując ewentualne możliwości ustawienia kamery. Umiejscowił je jednak na samym wjeździe w odcinek, który jest objęty ograniczeniem ruchu pojazdów ciężarowych. Jeżeli zrobione zostanie tam zdjęcie, to z ust kierowcy padnie najprostsze wytłumaczenie „ja tylko tam wjechałem, aby zawrócić”. Będzie zapewniał, że widział zakaz i dalej nie pojechał.
Zdaniem dyrektora Drejera, nie ma też pewności, czy dałoby się stamtąd zrobić wyraźne zdjęcia.
Kamery, które mamy zamontowane w celu ochrony dróg, muszą dawać obraz na tyle czytelny, aby można było odczytać numer rejestracyjny pojazdu. Wszędzie umieszczamy je w środku odcinka z zakazem ruchu, a nie na wjeździe. Urządzenia, aby zdjęcie było wyraźne, musi zrobić je maksymalnie z odległości 10 metrów. Dalej tablice są już nieczytelne.
Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni zapewnia, że przygotował dwa inne rozwiązania problemu ciężarówek ze żwirem. Nie chce jednak zdradzać szczegółów, zanim nie zaakceptuje ich prezydent Suwałk.
Wywrotki skracają sobie tam przejazd od żwirowni leżących przy zachodniej części ulicy Zastawie do ulicy Bakałarzewskiej.