Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | W Suwałkach powrócił pomysł dofinansowania zabiegów in vitro z miejskiej kasy
autor: Marcin Kapuściński
Urzędnicy za miesiąc przedstawią radnym ostateczne zasady programu zakładającego wydanie przez trzy kolejne lata 480 tys. zł na opłacenie takiej usługi dla 60 par.
Na wczorajszej (22.02) sesji rady miejskiej mówił o tym prezydent Czesław Renkiewicz.
Program został przygotowany i trafił do zaopiniowania przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Otrzymał pozytywną opinię, ale z warunkami. Odbyło się posiedzenie miejskiego zespołu do spraw zdrowia, który funkcjonuje przy samorządzie i jego ocena też jest pozytywna. Ostateczna wersja z poprawkami będzie przygotowana na kolejną sesję rady.
Do niedawna mówiono, że program padł ofiarą oszczędności i nie będzie wprowadzany. Okazuje się jednak, że władze miasta wciąż nad nim pracowały. Mimo że do dziś nie wiedzą, jak go sfinansować.
Teraz jesteśmy na ostatnim etapie wprowadzania zmian do tego programu i poszukiwania pieniędzy. Musimy bowiem wskazać źródło z budżetu miejskiego. Przy przyjęciu uchwały musi być nie tylko sam plan działania, ale też korekta w planie finansowym miasta.
Przypomnijmy, że pomysł sponsorowania zabiegów in vitro budzi w Suwałkach spore kontrowersje. Środowiska katolickie uważają bowiem, iż samorząd nie pewien podejmować decyzji w sprawach etycznie wątpliwych.
W niedzielę (25.09) ulicami miasta w Marszu dla Życia i Rodziny przeszło kilkaset osób.
Zakładający to projekt pozytywnie zaopiniował już funkcjonujący przy prezydencie miasta zespół ds. Zdrowia Publicznego, ale wymagana jest jeszcze akceptacja rządowej instytucji.
Radny ze znajdującego się w woj. warmińsko-mazurskim Ełku rozesłał do mediów swoje wystąpienie na temat wyłączania latarni ulicznych w tym mieście. Powołał się na przykład Suwałk, które już to zrobiły. Trzeba przyznać, że był mało precyzyjny.
Na wczorajszym (27.04) posiedzeniu rady miejskiej taką wątpliwość przedstawili radni opozycji.
Wczoraj (27.04) większość rady miejskiej odrzuciła obywatelski projekt uchwały, pod którym podpisało się 1,5 tys. mieszkańców.
W Suwałkach samorząd ma nie tylko płacić za zabiegi in vitro, ale też sfinansować badanie przyczyn bezpłodności. Taką modyfikację programu "Kajtek” zapowiada jego pomysłodawca radny Kamil Klimek.
Środowiska katolickie proponują bowiem, aby w zamian Ratusz opłacił badania, które pomogą ustalić przyczynę bezpłodności. Dzięki temu suwalczanie sami zgodnie ze swoim sumieniem zdecydowaliby, jaką metodę zapłodnienia wybrać.
- Sprzeciwiamy się temu, by z pieniędzy wszystkich suwalskich podatników był finansowany program in vitro - mówi Jacek Juszkiewicz.
Trwa zbiórka podpisów pod projektem uchwały w tej sprawie, która jeszcze w tym miesiącu ma trafić do miejskich radnych.