Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Sejneńscy radni obawiają się, że burmistrz za bardzo zadłuża miasto
autor: Marcin Kapuściński
Niepokoi ich szczególnie emitowanie kolejnych obligacji.
Na posiedzeniu rady mówił o tym przewodniczący miejskiej komisji planu, budżetu i finansów Marek Zubrzyński.
Tego nikt wprost nam nie powiedział, ale w przyszłym roku, jeśli wszystkie plany burmistrza wyjdą, to będziemy musieli w obligacjach zadłużyć miasto na ponad 10 mln zł. Regionalna Izba Obrachunkowa tego zagrożenia nie widzi, ale mieszkańcy się niepokoją. W przyszłym roku z 8 mln zrobi się dług w wysokości 13 mln zł. Niepokojące jest to, iż zaczynamy już obligacjami spłacać kolejne.
Burmistrz Arkadiusz Nowalski tłumaczy, że potrzebuje tych pieniędzy na inwestycje, które za kilka lat nie będą możliwe.
Dramatycznie się kurczy okno możliwości dla Sejn na odrobienie zaległości. Jeżeli radni chcą teraz hamować konie i liczą na zatrzymanie przed przepaścią, to się mylą. To jest ostatni czas, kiedy miasto można zmodernizować i wchodzić w kryzys na trochę lepszych warunkach. Jeżeli teraz decyzją rady zablokujemy się w jakimkolwiek elemencie, to nie odrobimy już strat.
Burmistrz zapewnia, że część obligacji spłaci, gdy otrzyma rządowe dofinansowanie. Natomiast resztę planuje pokryć z pieniędzy ze sprzedaży gruntów, m.in. w podstrefie ekonomicznej.
Oszczędności chce część mieszkańców. Ich zdaniem miasto powinno przeznaczyć te pieniądze m.in. na inwestycje.
Chodzi o odcinek przebiegający między budynkami starostwa powiatowego i spółdzielni gminnej. Sprawa pojawiła się podczas ostatniego posiedzenia rady miasta.
Lekarstwa mieszkańcy kupią tylko do godziny 23. Taką decyzję podjęła rada powiatu sejneńskiego.