Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Wojewódzki Sąd Administracyjny zajmie się sprawą suwalskiej spalarni odpadów
autor: Marcin Kapuściński
Zrobi to na wniosek mającego swoją siedzibę w Oświęcimiu Towarzystwa na rzecz Ziemi, które ma zastrzeżenia do procedury wydawania decyzji środowiskowej dla tej inwestycji.
Paweł Głuszyński wyjaśnia, że skarga do WSA, to odpowiedź na orzeczenie Samorządowego Kolegium Odwoławczego, utrzymujące w mocy decyzje urzędników z suwalskiego ratusza.
Naszym zdaniem SKO nie pochyliło się nad sformowanymi przez nas argumentami. Przyznało za to rację władzom Suwałk. Uważamy, iż kolegium nie doprowadziło do prawidłowego rozstrzygnięcia. Wskazywaliśmy na pięć merytorycznych zarzutów wobec tej inwestycji i nie zostały one poddane poprawnej ocenie.
Prezes suwalskiego SKO Grażyna Milewska zapewnia, że ta instytucja dokładnie przyjrzała się sprawie.
Towarzystwo skonstruowało wiele zarzutów. Przede wszystkim nie zgadzało się z przyjętą oceną raportu oddziaływania na środowisko, odnoszącą się wpływu tej inwestycji na klimat. Chodzi przede wszystkim o emisję zanieczyszczeń. SKO uznało, że nie są to aż takie oddziaływania, które nie pozwalałyby na lokalizację tej spalarni w takim miejscu. Kolegium podzieliło stanowisko prezydenta Suwałk w zakresie oceny oddziaływania i ustalenia środowiskowych uwarunkowań.
Pierwsze posiedzenie sądu w tej sprawie odbędzie się 6 grudnia.
Pocieszające dla mieszkańców jest to, że ciepłownie mają węgiel na całą zimę.
Ekolodzy chcą, aby to Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku podjął decyzję, czy w Suwałkach może powstać spalarnia odpadów. Sprawę skierowało tam oświęcimskie „Towarzystwo na rzecz Ziemi”.
Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami ogłosiło przetarg na przygotowanie tzw. programu funkcjonalno-użytkowego spalarni.