Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Rolnicy z gminy Lipsk powinni unikać jeżdżenia po mostach sprzętem rolniczym
Jak argumentowano podczas piątkowej sesji, takie obciążenie konstrukcje je niszczy.
Przewodniczący Rady Miejskiej Lipska Tadeusz Krysiuk zaapelował do rolników, by nie jeździli ciężkim sprzętem po publicznych mostach.
- W czasie objazdu widzę te drogi i te mosty. Niektóre może i rzeczywiście są stare, ale wiele jest takich, które załamują się ewidentnie od ciężaru. Jak tak dalej pójdzie, to praktycznie każdego roku będzie trzeba je naprawiać. Takiego obciążenia żaden most nie wytrzyma. Dobrze by było, żeby uczulić na to mieszkańców, że muszą jakoś inaczej baloty rozmieszczać lub mniej brać i przewozić.
Ze stanowiskiem przewodniczącego nie zgadzali się obecni na sali radni. Jak podkreślał Mirosław Krzywicki, omijanie przez rolników mostów jest niemożliwe.
- Nie możemy cofać się z postępem. Był tu przykład Skieblewa. Akurat nasz sołtys posiada ciężki sprzęt. No i co on ma z tym zrobić? Odstawić go? Jak mamy mu to wytłumaczyć? Że gminy nie stać na naprawę mostu?
Z kolei burmistrz Lech Łępicki apelował do rolników o ostrożność przy przejazdach przez mosty, a w miarę możliwości - ich omijanie. Wyraził też nadzieję, że w przypadku uszkodzenia chętnych do pomocy nie zabraknie.
Będzie nią można dojechać z miasta do remontowanej właśnie drogi wojewódzkiej prowadzącej do granicy państwa.
Chodzi o most na drodze wojewódzkiej prowadzącej do Lipska. Teraz rowerzyści muszą przeciskać się przez wąski chodnik przy tej ruchliwej trasie.
Cztery zmarłe osoby, to pacjenci miejscowego hospicjum.