Rolnik z Jankielówki zablokował plac budowy trasy Via Baltica

Mieszkający w gminie Raczki Marek Hońko podkreśla, że o pieniądze walczy od kilku miesięcy. Jego cierpliwość wyczerpała się wczoraj (15.06) rano. Wtedy to swoim ciągnikiem zablokował drogę, którą na teren budowy dowożone są piasek oraz beton.

Stanąłem na mostku tak, że nie mogą mnie ominąć. Utrudniłem w ten sposób przewóz materiałów budowlanych drogą serwisową. Zanim nie wywłaszczą mnie zgodnie z prawem, będę tak umilał im prace. Grunt wciąż nie jest podzielony przez geodetów. Uważam, że nadal jest moją własnością. Płacę przecież pełny podatek rolny. Nie jestem przeciwko budowie drogi, ale zanim nie będę uczciwie wywłaszczony, to na pewno nie przepuszczę nikogo.

Inwestycję nadzoruje warmińsko-mazurski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Rzecznik prasowy tej instytucji Karol Głębocki zachowanie rolnika uważa za bezprawne i liczy na interwencję policji.

W tym przypadku problem dotyczy niezgody na wycenę nieruchomości i uwag do operatu szacunkowego sporządzonego przez rzeczoznawcę. Właśnie z tego powodu nie uzyskał on jeszcze odszkodowania. Dysponujemy decyzją zezwalającą na realizację inwestycji drogowej, więc wykonawca ma prawo wejścia na teren przeznaczony pod budowę. Równolegle w tej sprawie może toczyć się postępowanie odszkodowawcze.

O termin zakończenia wycen i wypłaty odszkodowań zapytaliśmy Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki. Czekamy na odpowiedź.

| red: kap