Władze Suwałk chcą zrezygnować z dwóch inwestycji

Mowa o ulicy księdza Jerzego Popiełuszki oraz trzech drogach na osiedlu położonym obok bazaru przy Bakałarzewskiej. W sumie miasto otrzymało pieniądze na siedem przedsięwzięć drogowych. Prezydent Czesław Renkiewicz proponuje jednak radnym, aby poszukać oszczędności i odstąpić od dwóch.

- Ulica księdza Jerzego Popiełuszki nie jest potrzebna, bo na razie prowadzi donikąd. Nie ma tam mieszkańców, którzy byliby zawiedzeni tym, że rezygnujemy z tej inwestycji. W przypadku ulic Bazarowej, Targowej i Bałtyckiej potrzebne są duże nakłady. Środki własne z wykupem gruntów to 5 mln zł. To duża kwota, a dofinansowanie wyniosło 3,7 mln zł.

Pomysł spotkał się z krytyką radnych. Sławomir Sieczkowski uważa, że będą to pozorne oszczędności.

- Mamy bardzo dobre wyniki przetargów i wysokie dofinansowanie. Bardzo trudno będzie więc wytłumaczyć suwalczanom, że nie robimy tych dróg. Tym bardziej że są wykonawcy, a oferty są poniżej naszych cen kosztorysowych. Bałtycka i Targowa to ulice, przy których już dziś są mieszkańcy. Jest taka groźba, że jeżeli teraz nie weźmiemy dofinansowania, to później może go nie być. Skutkiem tego w przyszłości będziemy musieli zrobić te ulice z własnych środków, albo wcale.

Po naciskach radnych prezydent Renkiewicz zgodził się rozważyć pozostawienie w budżecie ulic Bazarowej, Targowej i Bałtyckiej. Decyzja w tej sprawie ma zapaść do 4 maja, do kiedy to urzędnicy będą musieli potwierdzić wojewodzie, ile inwestycji zostanie zrealizowanych.

| red: mik, kap