Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Przez ludzki błąd pod Suwałkami zalana została gmina droga
Doszło do tego w poniedziałek (27.01) wieczorem w Kukowie.
Winowajca - właściciel pobliskiej żwirowni, gdzie znajduje się duży zbiornik z wodą, drogę wprawdzie naprawił, ale samochód, który akurat tamtędy przejeżdżał uległ awarii.
Mówi wójt gminy Suwałki Zbigniew Mackiewicz.
Przedsiębiorca nie dopilnował, że woda spiętrzyła się do tego poziomu, iż przerwała wał oporowy i wylała się na gminną drogę. To droga żwirowa, typowo wiejska. Woda sięgała do kolan, ale nie zagrażała zdrowiu i życiu ludzi. Ale droga ucierpiała. Jednak gmina nie ma roszczeń wobec przedsiębiorcy, ponieważ została naprawiona i usypana na jego koszt. Można powiedzieć, że jest w lepszym stanie niż wcześniej.
Wójt zauważa, że pozostaje problem właściciela pojazdu.
Tutaj była szkoda w mieniu, bo samochód został zalany - zarówno silnik, jak i jego wnętrze. W tym przypadku, ponieważ przedsiębiorca jest ubezpieczony od następstw nieszczęśliwych wypadków, może ponieść koszty naprawy z ubezpieczenia, bądź wypłacić odszkodowanie w formie umówionej z właścicielem tego pojazdu.
Sprawą zalania drogi zajęła się też suwalska policja.