Radio Białystok | Wiadomości Studio Suwałki | Konferencja "Augustów i Ziemia Augustowska za lat 20. Szanse i zagrożenia"
autor: Marcin Kapuściński
Czy Augustowowi grozi wyludnienie, a firmom brak pracowników? Czy wizja turystycznej stolicy to tylko mit, a wkrótce miasto ominą wszystkie znaczące drogi?
To część problemów, o jakich w mieście nad Nettą dyskutowano w sobotę (17.03) podczas konferencji "Augustów i Ziemia Augustowska za lat 20. Szanse i zagrożenia".
Pesymistyczną wizję przyszłości snuła Małgorzata Lewandowska-Żywna, która w czasie spotkania reprezentowała British American Tobacco. Firma jest jednym z większych pracodawców w regionie.
- Przeczuwam, że ludzie stąd uciekną i miasto za 20 lat będzie wyludnione. Dziś Augustów liczy 30 tysięcy mieszkańców, ale wkrótce może to być tylko 20 tysięcy. To problem bardzo ważny dla całego lokalnego biznesu.
Architekt i były radny Paweł Kotwica zwracał uwagę, że miasto, aby się rozwijać musi realnie spojrzeć w przyszłość i odrzucić utarte schematy.
- Augustów to nie jest miasto turystyczne. To mit, bo tylko 10 procent wpływu do kasy Ratusza pochodzi właśnie z tego obszaru. Za to ponad 65 procent do podatki od firm produkcyjnych. Niestety węzeł komunikacyjny odsuwany jest w stronę Ełku. Jest wynikiem planowania strategicznego, którego u nas zabrakło.
W zorganizowanej przez tygodnik Przegląd Powiatowy konferencji wzięło udział kilkudziesięciu polityków, samorządowców, spoczników i biznesmenów. Poruszono tam m.in. kwestie edukacji, kultury, gospodarki oraz relacji między samorządami. Osobną dyskusję umożliwiono augustowskiej młodzieży.